Cześć i czołem!
Nowy rok to czas podsumowań, tych modowo-urodowych też, zatem:
1. Wasze hity ubiegłego roku, kosmetyk lub kosmetyki który/e na stałe zagościł/y w waszej kosmetyczce? Może być tez uzasadnienie;)
2. Wasze kity ubiegłego roku? Kosmetyk/i które was zawiodły i na pewno powtórnie ich nie kupcie
Pozdrawiam, a osoby które takich nie maja zapraszam do tematu wyżej, albo niżej, gdziekolwiek.
Hity i kity 2011 strona 2 z 2
Hity cz. 2:
Kryolan magiczne kółeczko kamuflaż
tusz max factor 2000 calorie
krem nivea soft
samoopalacz xen tan
Jedyne,co mnie tutaj jeszcze trzyma-to jest przyciaganie ziemskie.
Kity:
maseczka jajeczna joanna (nic nie działa)
fluid astor vitality (dla starszych pań może i dobry)
avon tusz do rzęs superMagnify (bardzo słaby)
fluid long lasting dermacol (strasznie ciężki!)
fluid vipera satin look (okropność!)
Jedyne,co mnie tutaj jeszcze trzyma-to jest przyciaganie ziemskie.
acne stop w kategorii kit...
chyba nigdy nie pozbede sie tradziku
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
A co do tematu:
Hity - podkład Revlon Colorstay, puder sypki Inglot, maseczka Dermaglin, szampon Alterra, ampułki Vichy Dercos i szampon, szczotka Tangle Teezer, dezodorant Nivea do ubrań czarnych i białych, cień do brwi Inglot, perfumy Givenchy Play
Kity... W sumie to pół-kitem jest maskara YSL Effet Faux Cils, efekt jest bardzo "na co dzień".
Jak mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę.
witaj w klubie siostro

ja chyba w akcie desperacji pojde do dermatologa blagac o izotek, ale boje sie ze zrobi mi wypisdówek z włosów.
o z hitów tez polecam szampony alterra, ampulki vichy, szczotke tangle teezer, odzywke bodyshop bananowa i olejowanie włosów.
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
co prawda nie wszystkie z poniższych zagościły u mnie na dobre, ale przetestowałam je i polecam :)
