Nike - Air Max strona 1 z 3

http://soleboutique.files.wordpress.com/2011/03/dsc_00432.jpg?w=740

Limitowana edycja, w Polsce takich nie dostaniecie.

Cena 350 złotych i teraz pytanie do was.

Kupować, nie kupować? Jedni mówią że 'pedalito' drudzy że czym bardziej maxy poje*ane tym lepsze. A co wy na to?

Kupuj - jeżeli takie lubisz, nosisz i nie będą stały w szafce po dwóch wyjściach. Przynajmniej będziesz miał oryginalne buty. :P Jakby mi coś strzeliło do łba też pewnie bym kupiła.

Męskich nie ma ?
Ja bym na buty do biegania nie wydał 350 pln. Na żadne bym tyle nie wydał. Za skąpy jestem.

To nie sa buty do biegania.

Zajakość sie placi/.

bedac facetem nie kupowalabym rozowych butow. tyle.

czy Twoje pytanie jest (tylko) o wrażenia estetyczne czy inne?

Cena jak na airy całkiem przyzwoita.

Ogólnie jestem dość tolerancyjna, ale

To żart był. Aczkolwiek kolorek taki sobie.. :)

dopiero po postach zauważyłam, że to są "męskie" :O
nie podobaja mi się w ogole...

Wyglądają rzeczywiście jak damskie

hmm, ciekawe. mój facet ma je od roku;).


kupować bo są zajebiście trwałe w porównaniu do innych jakie miał i miałam ja, są zwyczajne więc do wszystkiego pasują.

(a zdjęcie przekłamuje, nie są różowe.)

To jeśli dostał to jedynie od prywatnych sprzedających. Przynajmniej takie miałem informacje, a źródło raczej wiarygodne. Zresztą - nie ważne.

Co do trwałości to również słyszałem wiele dobrego, co do wygody również całe plusy. Co nie zmienia faktu że z jednej strony buty mi się podobają, ale z drugiej oczywiście troszkę przeszkadzają te kolorki. Dlatego mętlik.

Chłopie za 350 zł kupisz dużo innych tak samo trwałych i męskich butów w firmówkach.

kolory naprawdę nie są tak nasycone jak na zdjęciu, lekko się przykurzą i będą zupełnie zwyczajne.
jeszcze co do trwałości, są dużo trwalsze niż maxy 90 czy nawet inne jedynki, ale nie wiem dlaczego akurat te.


jak z męskimi - nie wiem, ale jeśli chodzi o wygodę tych butów nie mają sobie równych. szczególnie jak ktoś ma problemy z bolącymi stopami czy piętami.