pomysł na koszulę strona 2 z 2

Cześć, Dziewczyny, potrzebuję damskiej rady, nie mam pomysłu na tą koszulę, w spodnie, czy może nie, czarny podkoszulek ?

To mam zdjęcie jeszcze w jednej koszuli, ciekawe który wariant Ci się bardziej spodoba

No w tym przypadku akurat drugi :-)

Cwaniaku, zrobiłaś wywiad środowiskowy, a ja poszedłem na żywioł i wyglądałem jak tarcza do rzutek, ale panie sobie poćwiczyły i jak do nich trafisz to pomyłki nie będzie :)

Zgoda, większość :) wszelkie nieprzyjemności nazwał bym nie czystymi

Akurat miałam farta, bo kilka dni wcześniej siostra w innej placówce poszła na badanie krwi, wróciła z wielkim siniakiem i pożółkłym świstkiem pisanym na.. maszynie :-DD

hahahaha istny powrót do przeszłości :D czyżby jakaś lecznica wojskowa?

W lecie taką koszule nosiłbym bezpośrednio na ciało,bez żadnej koszuleczki.
Na górze rozpięta i rękawy zawinięte.

wygląda jakby się w praniu skurczyła (jedynie rękawy na długość są ok).



tak jest chyba najlepiej

a tu każda opcja jest dobra. po prostu koszula na 1. focie powinna wylądować na śmietniku :)

*z pierwszego posta =]

Nie, co ciekawsze - prywatna przychodnia :DDDD

Jak wpuszczasz koszulę w spodnie i dokładasz ten pasek robisz ze wszystkiego tragedię. Ogólnie ja bym postawiła na drugie zdjęcie w Twoim pierwszym poście.

Pierwszą koszulę (z ogromnymi białymi mankietami, które rzucają się w oczy :D) w środek tylko do spodni od garnituru (z bardziej dyskretnym paskiem), na zewnątrz do jeansów, a rozpiętą... cóż. Rozpięta mi się nie widzi, ale jeżeli już, to z czarnym podkoszulkiem. Druga jest w porządku tak jak na zdjęciu.