garnitur

Ech jedyny kuzyn którego szanuje, bo nie jest mentalnym zerem wychodzi za mąż. Chyba kupie poważny garnitur, bo posiadany aktualnie pamięta egzamin gimbazjalny a 23 lvl here.
Mam 180 i 65 kg.

Z wstępnego reserczu myślę, że slimfit byłby dobry, a do mojej sarmackiej karnacji to chyba tylko granatowy c'nie?
Na co poza tym patrzeć? Sam środek klasy średniej here

Ja stawiałabym na ciemny grafit albo czarny. Gładkie, bez żadnych prążków, połysków i innych dekoracji. Koszula uniwersalna biała i do tego krawat śledzik albo zwykły - chociaż do slimfita lepiej pasuje mi pierwszy. Kolor jednolity. Czarny skórzany pasek z prostą, prostokątną klamrą i zestaw gotowy.

zgadzam się w 100%

ty chyba żartujesz, widać że bladego pojęcia nie masz

czarny to najmniej uniwersalny kolor garnituru, nadaje się tylko na wyjścia typowo nocne.
najbardziej uniwersalne są granat (navy) i grafit, ale nie jakiś ciemny tylko neutralny- w takich kolorach możesz zarówno iść sobie na impreze w dzień, jak i w nocy.
ja stawiałbym na granat w połączeniu z brązowymi oxfordami i brązowym cienkim paskiem.

krawat dobiera się względem szerokości wyłogów w marynarce, śledzie to pedalstwo.

jeżeli koszula jest jednolita, bez kratki czy prążków, to krawat może być ze wzorem.
koszula tylko i wyłącznie slim fit przy takich wymiarach jak twoje, kolor biały jest najbardziej formalny, nada się, natomiast jak ma być to twoja jedyna koszula, to możesz sobie kupić jakąś w lekkim odcieniu pastelowym.
co do składu, to szukaj 100% wełnianych, najlepiej z nici przynajmniej 120 skrętnej

Naprawdę ogromnie mogę Ci pomóc z samych wymiarów

A no rzeczywiście!



Nie pokazuje pana zielonego w cytacie... :(





Jestem jak najbardziej poważna. :)



Wszystko możliwe, ale za to cieszę się, że skorygowałeś mój błąd i założyciel tematu nie strzeli gafy kupując czarny garnitur. :)

od tego tu jestem

Propsuje ;)