Teraz muszę kontynuować temat.
Na rękach mniej więcej na wysokości łokcia na górnej części ręki i przedramienia czyli tam gdzie wyrywałam włosy - zrobiło mi się paskudne uczulenie.

Po zdjęciu plastra zrobiły się bąble - zupełnie jakbym wpadła w pokrzywe

Teraz mnie to okropnie swędzi, a wygląda nie za ciekawie...
Co mam z tym zrobić? (Czekam na wizyte u alergologa) Może znacie jakieś maści szybciej gojące lub odczulające?

HELP!


