Chcę porządny makijaż. strona 2 z 2

Hej

Tak więc, jak w temacie.
Mój codzienny makijaż wygląda niestarannie i zapewne niezbyt ładnie. Podkład, kredka przy górnej lini rzęs tusz. Powiedzcie mi co zrobić by wyglądać dobrze i naturalnie. Jakie kosmetyki? Jak nakładać itp.

1. Co myślicie o podkładach w musie? Jak nakładać ten rodzaj podkładu i który Waszym zdaniem jest najlepszy? (nie śpię na pieniążkach, więc szukam promocji.)
1a. To samo pytanie dotyczące bronzera i różu?
2. Jak malować oczy by był efekt powiększenia? Mam nieduże zielone oczy i co najbardziej mnie denerwuje, przy otwartych oczach nie widać mi powiek.
3. Chcę iść również na depilację brwi do kosmetyczni, chciałabym nadać im jakiś wyrazisty zarys, ale nie mam pojęcia jaki. A co z henną?
4. Jak wygląda Wasz makijaż na co dzień i na imprezę?
Z tym też mam problem bo w obu sytuacjach mój makijaż wygląda tak samo. A chciałabym by na imprezie był on wyraźny i mocny. Nie potrafię malować oczu czarną kredką. A raczej, samo wykonanie nie sprawia mi problemu, ale wtedy moje oczy są malutkie...

Pozdrawiam

1. nie używam podkładów w musie... wolę te w płynie lub mineralne - sypkie...
Podkład powinnaś przede wszystkim dobrać do swojego TYPU CERY (nie każdy podkład w musie nadaje się do cery np mieszanej)

Podkład najlepiej rozprowadza się pędzlem... Nienawidzę gąbeczek... A palcami chyba ze względów typowo higieniczno-estetycznych nie lubię tego robić

1a. róż i bronzer również nakładam odpowiednio do tego przeznaczonymi pędzlami

Jeśli nie wiesz jak to prawidłowo robić - zerknij tu http://www.snobka.pl/artykul/6485/_/8 Bardzo przydatne informacje dla początkujących z bronzerem i różem.

Bronzera mogą używać nawet bladolice dziewczyny - ważny jest tylko odpowiedni odcień tego kosmetyku i umiejętna aplikacja.

2. Któraś z dziewczyn podała link do snobka.pl gdzie KATOSU pokazuje jak zrobić makijaż powiększający oczy - myślę, że powinnaś z tego skorzystać.

A i na pewno zrezygnuj z obrysowywania oka (góra i dolna powieka) czarną kredką - to bardzo pomniejsza oczy...

Do powiększenia oka możesz użyć też białej lub cielistej kredki na linię wodną oka (to optycznie otwiera oko).

3. Myślę, że to dobry pomysł. Kosmetyczka wyreguluje brwi w odpowiedni kształt, którego będziesz mogła pilnować później sama wyrywając pojedyncze, wyrastające włoski.

Nie używam henny - drażni mnie ten mega mocny efekt na początku. Swoje dość "blade brwi" podkreślam specjalnym cieniem do brwi - wygląda to dla mnie najbardziej naturalnie (bez efektu przerysowania)

4. ciężko mi opisać - musiałaby, wkleić jakieś zdjęcia (ewentualnie możesz zerknąć ma moje zdjęcia na profilu) bo praktycznie mój makijaż za każdym razem jest inny. Lubię zabawę z kolorem (jaśniejsze kolory na dzień, ciemniejsze na wyjścia), kreską itd.

1. Kiedyś używałam musu Maybelline i jakiegoś taniego Rossmannowego, cena dużo niższa, jakoś wg mnie identyko.
1a. Róże lubię sephory, lub bourjois, z brokatem drobym ma Inglot, ale niestety u mnie bardzo szybko schodzi.
2. Optycznie powieksza oczy biała kredka.
3. Myślę, że kosmetyczka już coś sama zaproponuje.
4. Tak samo, maluję się bardzo różnie, przerówżne kolory, nieważne gdzie ide

dziękuje.
Pokażcie mi jeszcze jakieś porządne pędzle, pędzelki...

1. już od dawna nie używam tego typu rzeczy
z bronzerami trzeba się nauczyć pracować, jak już wpadniesz w wprawę to twarz wymodelowana bardzo fajnie wygląda, tak a'la 3D :D
2. możesz spróbować z białą kredką na linii wodnej oka, oraz rozświetlić jakimś jasnym cieniem kącik oka
4. eksperymentuję z cieniami, raz ciemniejsze raz jaśniejsze
lubię kłaść ciemniejszy cień na załamanie powieki, fajnie to wygląda oraz jaśniejszy na całą, wtedy to wszystko blenduję jeszcze jakimś innym cieniem

jeżeli chodzi o pędzle to meastro, hakuro i niektóre mac są guru jak dla mnie

Podłączam się po pytanie!
Potrzebuję kompletu pędzelków, koniecznie ze sztucznego włosia!

jak na poczatek to w rossmanie sa w przystepnej cenie:)

pędzle z włosia syntetycznego posiada firma maestro

właśnie gdy patrzę na niektóre kobiety to szczerze im zazdroszczę! bardzo podoba mi się ten efekt. :)

1. Do mojej cery z niedoskonałościami średnio się nadawał.
1a. Nie używam
2. Też mam zielone oczy i też niewiele powieki u mnie widać, dodatkowo okulary minusy jeszcze mi je zmniejszają. Zazwyczaj robię kreskę eyelinerem na górnej powiece, ale często też eksperymentuję. Jasne cienie z błyszczącymi drobinkami optycznie powiększą oczy no i najlepiej tusz wydłużający.
3. Kształt brwi zrobi taki na jaki pozwoli jej naturalny ich kształt, mam nadzieję, że wiesz co mam na myśli :) I nie daj sobie wcisnąć czarnej henny za żadne skarby.
4. Na co dzień podkład (nie zawsze), puder, baza pod cienie, cienie (nie zawsze), eyeliner w pisaku (nie zawsze), tusz (co chwilę inny), kredka do brwi Essence (polecam !), błyszczyk, czasem szminka. Na imprezy bez eyelinera, bo nawet na bazie zawsze mi spływa, więc cienie, zazwyczaj sypkie Bourjois.

Jaki pędzelek (kształt) będzie najlepszy do sypkich cieni/pigmentów ? Ponoć naturalnymi pędzlami nie powinno się malować na mokro, bo wchłaniają, to prawda ?

to niestety nie do mnie.

byłam na zakupach kupiłam cienie które bardzo mi się podobają, zaraz będe eksperymentowac i zobaczę czy oko będzie optycznie większe.
zdecydowałam się na podkład w musie. kosztował tylko 21zł, więc zaryzykowałam.


podobno wodoodporny...

jeszcze jedno pytanie , jaki tusz wodoodporny polecacie?

Kształt pędzelka najlepiej dobierz sobie według własnego upodobania i tego jak Ci wygodniej. Ja np. cienie sypkie, brokaty, pigmenty nakładam pędzelkiem o kształcie tzw. kociego języczka.

Ogólnie zasada jest taka:
- pędzle z włosia syntetycznego - nadają się do nakładania produktów o konsystencji PŁYNNEJ bądź KREMOWEJ (podkłady, korektory i cienie kremowe)

- pędzle z włosia naturalnego - nadają się do nakładania produktów o suchej konsystencji (pudrów sypkich, w kompakcie, różu, bronzera, pudrowych cieni)
WŁOSIA NATURALNEGO NIE POWINNO STOSOWAĆ SIĘ NA MOKRO PONIEWAŻ WCHŁANIA ZA DUŻO PRODUKTU


tak jak ktoś już wspomniał MAESTRO - posiadają stronę internetową, gdzie można obejrzeć i zamówić pędzle. Na start polecam 5 - 6 pędzli.


możesz zajrzeć na stronę Maestro lub na stronę costasy.pl gdzie sprzedają kosmetyki mineralne Lily Lolo i pędzle syntetyczne

a i taka moja dygresja - nie opłaca się kupować ZESTAWÓW pędzli, bo zazwyczaj są w nich pędzle, które są bezużyteczne (nie używa się ich). Najlepiej skompletować sobie swój zestaw według własnych potrzeb.

ale ja lubie miec wszystko w komplecie, wiec wole sobie taki zakupić :D
Sephory pędzelki są z natualnego włosia, co nie?

jeśli Ci tak wygodniej :D


hymm zależy, które... cześć jest z włosia naturalnego a cześć z syntetycznego

1. Kilka lat temu kupiłam sobie taki puder w musie i wyglądałam jak dalmatyńczyk. Możliwe też, że to dlatego, że moja sztuka make up'u nie była jeszcze na tyle rozwinięta jak dzisiaj, ale według mnie nie jest to dobre. Ewentualnie pod puder kompaktowy, jako baza lub latem, jako lekki bronzer i highlighter. A co do różu to ja mam jeden różowy i jeden brzoskwiniowy. Używam w zależności od ochoty. Nakładam pędzelkiem na kości policzkowe, ale zanim nałożę strzepuję nadmiar pukając trzonkiem pędzelka o umywalkę lub pudełeczko.

3. Moim zdaniem kosmetyczka sama powinna doradzić Ci jaki kształt i kolor będzie pasował. Według mnie brwi powinny być ciut ciemniejsze od kolorów włosów lub w takim samym kolorze.

4. Makijaż na co dzień.
- Najpierw myję twarz, potem oczyszczam ją jeszcze tonikiem lub płynem.
- Nakładam krem nawilżający.
- Czekam aż krem wciągnie. W tym czasie np. myję zęby lub rozczesuję włosy.
- Nakładam korektor w kącikach nosa, pod oczami, między brwiami i na brodzie.
- Najpierw opuszkiem palca rozcieram lekko, a potem gąbeczką "wtapiam"
- Teraz przechodzę do fluidu. Małym pędzelkiem nakładam fluid punktowo pod oczy, wkoło nosa, na brodę i na czoło. Potem jeszcze wzdłuż żuchwy kilka punkcików.
- Dużym pędzlem rozcieram fluid na twarzy. Ewentualnie miejsca, gdzie jest małe krycie pokrywam lekko dodatkową warstwą.
- Potem gąbeczką wtapiam fluid i rozcieram go w okolicach żuchwy, czoła, uszu, aby nie było widocznych linii między make up'em, a nie pomalowaną częścią.
- Teraz sypkim pudrem matuje cerę. Czoło, pod oczami i broda.
- Na kości policzkowe nakładam highlighter i róż.
- Maluję rzęsy i nakładam błyszczyk na usta i voila.

A na specjalne okazje do tego wszystkiego przed pomalowaniem rzęs dochodzi jakiś cień lub kreska jak mi się uda. I zazwyczaj wybieram mocniejszy błyszczyk lub szminkę niż na co dzień.