Sylvinka: pokazałaś klasę? bo ja po wielkim uju!
Nie, ale ja wiedziałam, że nie zdam, od tygodnia trzęsą mi się, ręce, nogi i jestem cała w nerwach, mogłam przełożyć... Ale nie wiem kiedy będzie ze mną lepiej. Spanikowałam na placu, myślałam, że mi nie "wyjdzie" z łuku tyłem i zaczęłam odbijać, a on mówił, że by wyszedł. No ale po ptokach, nie wiem kiedy następny i czy w ogóle, może jak znajdę pracę to się pokuszę jeszcze na jeden.
W ogóle jeden z najgorszych dni mojego życia, to prawko (które akurat najmniej mnie obeszło), jak czekałam na autobus użądliła mnie osa (chyba osa), słońce mnie poparzyło, policja nie przyjęła moich zeznań, odesłali do sądu... Po prostu DRAMAT.