JestemFejkiem: tłustymi paluszkami
wszystko bierzesz tak personalnie? potrafisz w ogole dyskutowac nie wlaczajac w to swoich negatywnych emocji? bierz ze mnie przyklad, potrafie Cie poirytowac bez koniecznosci staczania sie na dno kaluzy :)
JestemFejkiem: no i dobra, ale to nie zmienia faktu ze
jakiego faktu? jak widac usilnie upierasz sie przy swojej racji... czyzbys doszukiwal sie we mnie przywar, ktore sam nosisz? O.O
eot