Abaddon: massacre:Ja sama mało wiem, o szczegóły popytać innych, którzy siedzieli w tym temacie motzno
Dopiero co odkryłem MiU, nie wiem kto wiedzę plotkarską największą ma
massacre:Czytałam artykuły na temat tego, ze w Anglii tez się daje debilne prezenty typu skarpetki... Ale w tym roku dwie doby przed świętami co sekundę by sprzedawany jakiś tablet w Anglii, więc raczej już odchodzą od tego typu tradycji.
U Nas też się to zmienia (chyba), pamiętam doskonale jednak, jak często sam dostawałem wspominane skarpety czy też gacie, niemal regularnie co święta
Jak pusty trzeba mieć łeb, by dać skarpety w prezencie?!
Sorry, ze całość zacytowalam, ale mój iPad nie zawsze łapie, co trzeba :/
No skarpet to chyba nigdy nie dostałam, bieliznę, koszulki nocne to tak, ale były z Ann Summers (sieciowka angielska z seksownymi gadżetami i wibratorami), a nie z jakiegoś "Świata bawełny" ;D
A tu ludzie och****jeli, recesja w pełni, zamiast oszczędzać to kredyty biorą jak szurnieci, na prezenty, na te wyprzedaże... W ogóle przykładu z USA nie biorą.