Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni

zwlaszcza, ze gdy u nas pojawil sie pies, od razu zaczelam szukac i czytac informacji na temat stosunkow kot i pies. zagryzanie kota przez to ponoc dosc czeste zjawisko wsrod ludzi, ktorzy robia to zle ze swoimi zwierzetami.

Sytuacja sie ma swiezych ryb, ktore moj przywozi z polowow. Moj "spedalony" jak mawia moj facet kot takiej ryby nie zje, ale jabluszkiem nie pogardzi
Zamiast latac za golebiami, to lezy sobie na dachu i wacha kwiaty - powaga ^^





Bokser to przy nim aniol... Dzisiaj juz w ogole postep ogromny, bo lezy sobie na korytarzu, kot podchodzi do jego miski z woda i... zaczyna pic. A pies nic :D Pierwsze dni to sie rzucal w pogon.