jako ze zrobilo sie juz cieplo i mozna nosic blzki z krotkim rekawem czy i bez, mam taki problem, ktory nie wyglada ladnie... mianowicie na ramionach mam cos w rodzaju kaszki, wyglada to jakbym caly czas miala gesia skorke, tylko ze te krostki maja kolor czerwony. peelingi niewiele daja
 wiecie moze, jak sie tego pozbyc?
 wiecie moze, jak sie tego pozbyc?aha, no i Q2: na dwoch opuszkach palcow u dloni zrobilo mi sie ostatnio cos takiego- zaczerwienily sie, bolaly w dotyku i byly ciutke opuchniete. po jakims tygodniu zrobil sie strup, ale przypominal bardziej zeschnieta, zgrubiala skore na stopach
 dalo sie to podwadzic w koncu i zlikwidowac, skora pod tym jest teraz cieniutka i delikatna. robi sie cos takiego i na kolejnym palcu;/ czy to sa kurzajki, czy co? nigdy nie mialam kurzajek, wiec nie wiem. denerwuje mnie to, bo ciagle tego dotykam i ogladam.
 dalo sie to podwadzic w koncu i zlikwidowac, skora pod tym jest teraz cieniutka i delikatna. robi sie cos takiego i na kolejnym palcu;/ czy to sa kurzajki, czy co? nigdy nie mialam kurzajek, wiec nie wiem. denerwuje mnie to, bo ciagle tego dotykam i ogladam.pozdrawiam i z gory dzieki za pomoc:)


 pomógł mi krem z mocznikiem kupiony w aptece Cerkoderm 15  ( ma 15% mocznika ) a na co dzień uzywam najtanszego kremu do rąk z rossmana Isana w czerwonej tubce ( ma 5% mocznika ). I po zmianach ani śladu :)
 pomógł mi krem z mocznikiem kupiony w aptece Cerkoderm 15  ( ma 15% mocznika ) a na co dzień uzywam najtanszego kremu do rąk z rossmana Isana w czerwonej tubce ( ma 5% mocznika ). I po zmianach ani śladu :)