Jacy mężczyźni są w Waszym typie? strona 9 z 14

No właśnie dziewczyny :) Jacy mężczyźni Wam się podobają? Pomijam kwestie charakteru, dziś tylko o wyglądzie ;)
Wolicie brunetów, blondynów? Umięśnionych czy szczupłych? Na co szczególnie zwracacie uwagę u facetów? A może macie jakieś swoje typy wśród znanych osób? Opisujcie, wstawiajcie foty... :)
Do dzieła! ;)

skoro ja napisalam, ze chce zakonczyc rozmowe rowniez mogles to uszanowac i nie odpisywac, ale na chama chcesz tu pokazac jaki z ciebie cwaniaczek.


no, albo spodnie z krokiem w kolanach, wygladaja jakby sie mialo nawalone 3 kg kupe bleee
haha, dobry napis! gdzie kupilas?

w porządku, masz prawo, dla mnie klasyczne spodnie na kant są eleganckie. a to, ze cos jest pospilite nie znaczy, ze nie jest eleganckie. taka moja opinia.

skad ja wiedzialam, ze zaraz tu sie wszyscy zbiegna i beda mi wtrącać swoje 3 grosze?
ktos jeszcze chce cos dopisac? to prosze teraz to zrobic i utnijmy ta bezsensowna dyskusje o ciuchach.

KAZDY MA SWOJ GUST i nie rozumiem po co sa te docinki.

fuj, nie znosze takich;/


no w housie:)

Chodzi mi przede wszystkim o to ,że zarówno H&M i Reserved to sieciówki-śmieciówki jak ja to nazywam.
:)


Oj tam. ;)
Oczywiście ,że KAŻDY ma własny gust.
Ja osobiście uważam ,że mam gust ,który dla większości będzie ,,beznadziejny".

a ja sie ciesze, ze moge sie w takich ubierac, a nie musze w lumpeksie czy na targu ;-)


nie lubie gadac o ciuchach bo kazdy wtrąca swoje 3 grosze i robi sie kłótnia, ja odpisalam Madzi na temat mojego TZ i juz zrobila sie rozmowa na 5 stron.


ja tez.


przejde sie :-)

Ja to widzę raczej tak że jesteś typem tej która musi mieć ostatnie słowo i tej która zawsze ma racje, nawet jeśli przedstawia się jej fakty które temu przeczą. Nadal twierdzisz że to ja coś poprzekręcałem, a nie ty źle przeczytałaś/zrozumiałaś?

Nie wiem co w tym "cwaniaczkowatego"? Prędzej złośliwego...

W lumpeksie można czasem znaleźć takie perełki ,że zarówno H&M jak i Reserved się chowa.
Ale sama nie preferuje takiego rozwiązania.
Co do targu - może i jest tam coś ciekawego ,ale nie lubię chodzić od straganu do straganu i przeciskać się przez tłum .


Takie uroki forum dyskusyjnych.

nie, nadal twierdze, ze ja napisalam, ze moj facet obecnie wyglada powazniej a Ty na sile probujesz mnie przekonac, ze tak nie jest.


a więc mamy odpowiedz co Tobą kieruje w tej rozmowie, nie rozsądek tylko chęć zrobienia na złość. :-)

dokładnie, a ja niestety kiedys musialam tam kupowac i niemile wspominam tamte czasy. dlatego ciesze sie z tego, co mam.

Propsy dla Pani Zdzisławy

Ja wychodzę z założenia ,że jeżeli ktoś nie brzydzi się takowego zapachu (a mnie on najbardziej odrzuca) i ma smykałkę do wyszukiwania ,,perełek" - to nawet nie rozróżnimy czy to używane czy nowe.
Zwłaszcza ,że w lumpeksach ,gdzie ciuchy zostają sprzedawane z Anglii często można znaleźć nieużywane ubrania, bo Anglicy są znani z tego ,że uwielbiają zmieniać co chwile garderobę.

tzn chodzilo mi bardziej o targ.
smród w lumpeksach takze mnie odrzuca.

Mówimy teraz o kwestii elegancko/poważnie

Nie, nie to jest tak że bawi mnie ta rozmowa, a złośliwość jest tylko sposobem jej kontynuowania.

glownie poprzez niemieszczenie sie w stare ubrania.

sorry, musialam

Ja też to chciałam dodać.

Ale bardziej mi to do amerykanów pasuje.