ANTYCELLULIT strona 2 z 2

Hej wszystkim..

może od razu przejdę do senda..

od dawna miałam duży cellulit, i rozstępny, może dlatego ,że wszybko zaczełam rosnąć w podstawówce, od kilku miesięcy biegam, cellulit praktycznie zninał.. pozostał jedynie an pośladkach, ale .. pobiegam dłuzej i może nie będzie sladu:)) Stosowałyście kremy, peelingi??? pomagają.? Czy ktoś używał antycelluligowych preparatów z AVONU???
jak walczycie z rozstępami, czy w ogole jest sens stosując kremy?

przepraszam jesli powtarza, jestem tutaj rzadko, zawsze dobrze doradzicie wiec piszę.:)

Co za bulwers... przecież nie każdy musi siedzieć tutaj 24 na dobę. Czasem trzeba poczekać chłopie.


Bieganie na cellulit? I to jeszcze na tyłku... Nie no. Nie licz na to, że po tym zejdzie.
Przestaw się na rower, jak nie lubisz jeździć to może być ten stacjonarny. Nie ma chyba innego sportu, który by lepiej "działał" na pośladki, bo podczas jazdy na rowerze najwięcej pracują właśnie nogi i dupa. Przy bieganiu z kolei tylko nogi... przynajmniej tak mi się wydaje.


Nie licz, że jakieś gówno z Avonu Ci pomoże. Cellulit to wina nieodpowiedniej diety, a rozstępy z tego co wiem możesz mieć od tego, że "za szybko urosłeś".
Cellulit a rozstępy to dwie różne rzeczy.
Na rozstępy nie wiem co może pomóc, ale cellulit, tak jak pisałam - rowery, odpowiednie kosmetyki, dieta. Ostatnie najważniejsze.
Poza tym kup sobie gąbkę jakąś do masażu, gruboziarnisty peeling i balsam ujędrniający. Tylko samymi kosmetykami cudów nie zdziałasz, pamiętaj, co jest najważniejsze.

Nie chcę się jakimś ekspertem robić, bo nie jestem, ale mam nadzieję, że trochę chociaż pomogłam.


nie mam


w połączeniu z dietą i ćwiczeniami tak. bez nich nie.

btw. nie wiedziałam, że faceci mają takie problemy

To jakieś pomówienie.

Nie ma takiego zawodu - ewentualnie kosmetolog ale z tego co pamiętam to masz technika.
a wyobraź sobie, że nie tylko TY masz technika z usług kosmetycznych na tym forum (czyt ja też mam).



http://pl.wikipedia.org/wiki/Zespół_Klinefeltera

w takim razie proszę o odpowiedz autora tematu - czy robił badania na stwierdzenie tej choroby. Bo co do reszty 'cech' tej choroby autor nie wymienił - więc stwierdzam, że jest zdrowym facetem więc to nie jest cellulit tylko 'nadmierna ilość tłuszczu' która być może ułożyła się w taki sam sposób jak cellulit.

A Wy jeszcze nie zauważyłyście, że temat pisała KOBIETA?

męskie konto - nie moja wina.

bo my nie mamy niczego co brzydko wyglada ^^

nie przejmuj się - ja też nie mam cellulitu

Zwróciłam uwagę głównie na avatar i znaczek przy koncie.
Ale rzeczywiście to kobieta najwyraźniej

a może facet uwięziony w damskim 'ciele' ?

dziwi mnie, że dziewczyna o problemach damskich musi pisać z męskiego konta.
nie wiem jak to po prostu wytłumaczyć - rozumiem gdyby poruszała kwestie seksu to fakt faktem czasami wstyd się podpisać pod swoimi 'potrzebami' ale cellulit to nie jest taka straszna rzecz..

Chociaż... to niewykluczone. :D


Możliwe że swojego nie ma. Chociaż z drugiej strony, co za problem założyć...
Nawet gdyby miała anonimowo napisać.

z tego miejsca musze pogratulowac :)