Jak w każdej szkole każdy nauczyciel ma ksywkę ;d .
Jakie znacie najmocniejsze ?
I dlaczego akurat taka a nie inna :) ?
Pozdawiam
ksywki . strona 4 z 8
Facetka od histori była "Pijaczką" ,bo kiedyś sama się przyznała ,że prowadzi lekcję na kacu ,na której zresztą zalała dziennik kawą , winę zgoniła na klasę, na dodatek miała taki głos jakby przed lekcją sobie walnęła setkę
Od wuefu nazywaliśmy ją Mudżynka ,bo miała strasznie duże wargi ,albo Lady Polonez to od marki samochodu ,którym jeździ :PP
Od polaka miała różne ksywy .... pamiętam tylko "Sosna" [od nazwiska] , "Sowa" [jak się zagapiła robił jej się wytrzeszcz chcociaż niewiem co to ma wspólnego z sową ] i "Buła" [dostała tą ksywę po tym jak została trafiona bułką w głowę (świeżą) i nabiła sobie w ten sposób guza].
Od matematyki miała różne ,niecenzuralne ksywki...
Na woźną mówiliśmy natomiast "Mała Mi" ,bo miała ok. 150 cm wzrostu i zawszę wydzierała się ,gdy ktoś wtargnął do szkoły w adidasach , a gdy ktoś przed nią uciekał ,zmieniała obuwie z jej słynnych ciapci na trampki i ruszała w pogoń :DDDD Śmiesznie to wyglądało...
Cwaniak - pan od fizyki,po prostu on wie wszystko :-D. Gdzie chowamy ściągi itd. :-D
Małpa - pani od geografii,bo ma taką szczękę jak małpa

Ruda Ku... - pani od matematyki , jest ruda i chamska.
Landryna - pani od wf , bo jest blondyną i ubiera się na bardzo rażący róż.
klijentka od polskiego kokos
klijent od matematyki szalas
klijentka od chemi mysza
klijentka od w-f sztacheta
klijent od informatyki arni hahahaha z niego brechta to pe dal hahaha
dyrektorka jbc kobra hahaha
klijentka od muzyki pietrucha
i chyba tyle
hym..
u mnie nie wszyscy mają ;d połowa ma poprzez nazwisko.
od fizyki - Czesio [myślano, że ma tak na imie i tak sie przyjęło ;p]
od matematyki - Kopciuch [bo ma taką czuprynę czarnych loków .lol2.]
od niemieckiego - Mała Mi [bo jest niziutka ;p]
od wf-u - Bodzio [od imienia, skrót]
od biologii/chemii - Franka [od nazwiska, skrót]
ja również ;)

wcale nie dziwne ;))
baba od polaka - łysa, bo ma w przedziałku spore ubytki

pani od matmy - harry potter,bo się tak ubiera.
facet od wfu - parówa


baba od angola - lacho ciąg od nazwiska, albo litwa, bo stamtad przyjechala.
pani od gegry - gangsta
baba od chemii - pomidor, bo ma taki nos
