Z jeden strony od dawna marzyłam o pracy przy kosmetykach i wiem że bym się do tego świetnie nadawała.
Z drugiej moim marzeniem jest nauczenie się języków. Zostaje mi jeszcze wzornictwo, ale to tylko w tym przypadku gdyby mi 'nie wyszło' :)Jak myślicie, który kierunek najlepszy?
Który byście wybrali na moim miejscu?
po którym lepsza praca i pieniądze?
Iść za marzeniami czy za talentem? :DD


