MATURA 2011 strona 5 z 6

widzę nie tylko ja jestem takim geniuszem

ja doliczyłam do 30% i dalej nie liczę , ile będzie tyle będzie, ale nie liczę na jakiś super wysoki wynik. :P

mam nadzieję, że na chemii będę bardziej ogarnięty haha ;D wielka szkoda jest tracić punkty przez to, że się nie doczytało/przeczytało źle/ źle sformułowało się odpowiedź itd. Ale to co wiem na pewno, to.. idąc za Podgurem;



pozdrawiam

Ps jeżeli stresujecie się ANGIELSKIM tak jak moi znajomi to zapewne, tak jak oni, siedzicie z nosami w podręcznikach do angielskiego i czytacie jakieś przydatne zwroty, uczycie się słówek i patrzycie na wzory ogłoszeń i listów. Cieszę się, że miałem możliwość wieloletniego e-mailowania z dalszą rodziną po angielsku. To powinno mi zapewnić wynik rzędu 70%+ ;D

Konto usunięte: Fotkowi maturzyści na pewno zdadzą:D

Nie ma innej opcji ;)

Ciekawe z czym jutro wyskoczą na angielskim..
Mam nadzieję, że nie będzie żadnej ankiety bądź instrukcji , tylko jakaś notatka lub pocztówka :)
A co do długiej formy to życzyłabym sobie jakiś w miarę prosty list prywatny lub ewentualnie reklamację, albo o pracę. :)

polski był bardzo łatwy, takie mam odczucia, ale matma to jakieś nieporozumienie, próbna i ta z poprzedniego roku była dużo łatwiejsza.
no ale nic, poczekamy do wyników, może te 30% będzie, oby, nawet nie sprawdzam na razie żeby się nie zniechęcać w razie czego do następnych egzaminów.
angielskim się nie stresuję w ogóle, matura z angielskiego to przyjemność, najłatwiejszy egzamin z wszystkich trzech obowiązkowych.

Uh.. poprawiam w tym roku ang.. 2lata temu zawalilam a byla taka prosta:( no ale wina nauczycieli co pol roku inny no i moja lenistwo nie wymagali to sie nie uczyłam..ale w tym roku chodzialam od listopada na korki moja wiedza jest wieksza. I hope that I will pass an MaTURA exam:D

boje sie czytania i słuchania;p masakra;/ z pisaniem jakos problmów nie mam chyba,ze walna cos z kosmosu.. licze na pocztówke, wiadmosc do znajomego, ogloszenie o zgubie lub zaposzenie. No i chcaialbym prosty list albo podanie o prace, albo o jakiejs zgubie, alboe z zażaleniem lub prosba o info:D

Mam do Was pytanie czy trzeba pisac bardzo poprawnie gramatycznie na podstawie czy raczej tylko zeby zrozumieli:(boje sie,że pod wplywem stresu zawale

Nie wiem jak można nie zdać matury z angielskiego chociażby na te 30%. Trzeba być mistrzem : )
I nie ma się czego bać... bez żadnego przygotowania można zaliczyć podstawę na co najmniej 70%.
Z tego co wiem za gramatykę też są jakieś punkty, ale jak źle napiszesz to może 1-2 Ci góra odejmą, najważniejsze jest to, żeby przekazać wszystkie informacje zawarte w tych "kropkach" : )

Nie każdy jest dobry z języków. ;)
Choć moim zdaniem matura z angielskiego jest bardzo łatwa, z dwóch próbnych miałam ponad 80%, a z ustnej 90% , więc jakoś bez stresu przed jutrem.
Wezmę na spontana ;)

nie lubię słuchania, niektórzy ludzie na tych nagraniach strasznie niewyraźnie mówią i trudno jest mi wyciągać jakiekolwiek informacje. Jak z rodziną i nauczycielami porozumiewam się bez problemów, to tutaj tracę najwięcej punktów z całej matury, jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło mieć za listening 100% dobrze. A próbne poszły tak sobie, 74% z pisemnej i 90% z ustnej. :)

Ale nawet dla osób, które są z nich słabe ta matura chyba powinna być łatwa, co to za filozofia wyłapać kilka informacji z lysningów i przeczytać coś w tekście czy liścik napisać? Przynajmniej te 30% z angielskiego nie jest ciężko zdobyć...


Dzisiejsza łatwa była : ) Ja z próbnej miałam 87%, może to nie był rewelacyjny wynik ale najgorszy też nie. zobaczymy jak będzie teraz. A ustnej próbnej nigdy nie miałam o.O chyba że na lekcji, ale dobrze mi szło więc się nie przejmuję, przynajmniej nie podstawą

Boże, daj rozszerzenie z chemii tak samo łatwą jak dzisiejszy angielski. :D Było banalnie proste! Było łatwiejsze niż egzamin gimnazjalny ;D i pierwszy raz mam chyba maksa ze słuchania ;D

ze słuchaniem to jest masakra...na angielskim.
Gówno słychać...gościu gada tak samo jak ta typiara co zapowiadała samoloty w "Misiu" S. Bareji...

Moim zdaniem bardzo łatwa była i ciężko by było jej nie zdać. :D
Listening dosyć wyraźnie, łatwo było wyłapać ;)
Z 1 części mam 33/35, a z drugą myślę, że wszystko jest ok :D
Bo zazwyczaj miałam problem z listeningiem, a dzisiaj tylko jeden błąd. :P

Jest tu ktoś bardzo dobry z angielskiego i mógłby mi sprawdzić tą część pisemną? :P

może odtwarzacz mieliście popsuty? U nas było słychać bardzo wyraźnie, co zawsze było dla mnie problemem, dziś tego nie było. :)

Chrupcia, przecież zdałaś, ciesz się tym. ;D

Dokładnie ;)
Ja wszystko dobrze i wyraźnie zrozumiałam :)

U mnie też wszystko było gitara. Notabene matura z angielskiego była tak łatwa, że po części słuchowej pół sali miało banany na ryjach