Jestem chory na schizofrenię paranoidalną. Mina mi zrzedła... Kiedyś byłem wesoły. Jestem niepełnosprawny w znacznym stopniu, ale jeszcze kontaktuję... Szukam kobiety, która zaopiekuje się mną. Jest praca, mieszkanie, wolne pokoje i samotny, chory człowiek. Jestem małomówny, ale pisanie idzie mi nie najgorzej. Zakochajmy się w sobie i bądźmy razem...<3
Jestem chory i załamany... strona 2 z 2
Ten człek akurat musi bo ma niskie mniemanie o sobie i za każdym razem musi bo wydaje mu się że ego urośnie. Coś na zasadzie jestem mały mam małego kupię sobie wielkie auto i będę wyprzedzał wszystkich. Wykształcenie w dzisiejszych czasach nie jest aż tak potrzebne. Jeden ma studia i zarabia 1/4 tego co ten bez studiów. Także na to bym nie patrzyła. Póki jesz leki jest wszystko ok więc walcz o siebie.
Никто не должен быть в курсе
Никто не должен знать об этом
Я удалю secret chat
О нас никто никогда не узнает

@DamianRawluk proszę nie użalaj się nad sobą bo to najgorsze co możesz robić, miej trochę więcej wiary w siebie, nie wykształcenie czy pieniądzę czynią człowieka wartościowym a to jak podchodzi do siebie samego i otoczenia w tym do kobiet. A to czy poznasz kogoś zależy też od tego gdzie i jak szukasz. Z Twoją chorobą można normalnie żyć i funkcjonować.
Pierdu, pierdu. Schizofrenia to nieuleczalna choroba, z którą żyje się bardzo ciężko. Powoli się umiera...
Damian skoro siedzisz i piszesz tutaj to nie jest aż tak źle. Ciesz się tym że jesteś w stanie to zrobić, bo choroby różne chodzą po ludziach. I pamiętaj nie ma ludzi zdrowych są po prostu nie zdiagnozowani.
Никто не должен быть в курсе
Никто не должен знать об этом
Я удалю secret chat
О нас никто никогда не узнает
Mam sąsiada choregp na schizofremie, ma żonę i 3cie dziecko w drodze. A bylo u niego ciezko- załamał się, zaczął pić, nawet był na przymusowym odwyku. Ale zaczął brać regularnie leki i dobrze funkcjonuje. Najgorsze to sie załamać i utkwić w bezczynnosći.
Leki srreki. Leki powodują objawy niepożądane np. ciągłe zmęczenie, hipotonię... i wiele innych. Dobieranie leków to nic przyjemnego... Są tak zwane pozytywne objawy z którymi dobrze się żyje... Są też objawy negatywne i działania niepożądane, z którymi żyje się źle.