Konto usunięte: Czyli jak Abracham [tak, on miał zabić syna?] sprzeciwiłby się Bogu, to Bóg i tak by go umiłował?
Konktretnie chodziła mi po głowie jakaś postać, ale teraz kurcze nie pamiętam kto to był
Te moje zdanie które przytoczyłaś dotyczy ludzkich rodziców. Boga należy się słuchać ślepo i bezapelacyjnie (oczywiście to teoria bo dobrze wiemy jak jest :))
Konto usunięte: Dobrze, ale jak człowiek mówi "Boże pomóż mi, nie daję sobie rady, więcej nie pociagnę, umieram, POMÓŻ", a Bóg nie słyszy tak błagalnych modłów to chyba coś jest nie tak . Chodzi mi tutaj o sytuacje na wojnach, w miejscach gdzie jest bród smród i ubóstwo.
Tu możemy jedynie domniemywac dlaczego Bóg nie pomaga proszącym w takiej sytuacji. Gdyby zawsze pomagał każdemu kto by tego chciał to wszyscy by w Niego wierzyli itp,itd
Konto usunięte: Nie mamy "czystego konta", bo mamy grzech z Adama i Ewy, i to też jest głupota, że Bóg nas tym napiętnował
Po chrzcie grzech znika (o ile dobrze pamiętam)
Konto usunięte: Bo jest zadufany i chce żeby ktoś go czcił?
Nie wiem po co, spytasz się Go na sądzie
Konto usunięte: Ja neguję decyzje Boga, jstem zła?
Czy to, że człowiek docieka prawdy, niekiedy wątpiąc to jest grzech tak poważny że idzie się do piekła? Ja dziękuję za takiego Boga, który tylko mówi "wierz, bo tak trzeba" a jak mam jakieś wątpliwości to on ciągle powtarza "wierz we mnie a Cię umiłuję" To jest strasznie samolubne, a poza tym jakbym miała tylko wierzyć we wszystko, nie chcąc dociekać skąd i jak to bym była najnormalniej głupim człowiekiem.
Nie chciałbym jednoznacznie określać czy jesteś czarna czy biała, wszak życie jest pełne szarości. Jak sprzeciwiasz sie decyzji Boga to popełniasz grzech. Zawsze możesz zostać rozgrzeszona

Pisałem już, że ta przypowieść nie jest do końca ścisła.
Możesz dociekać, przecież właśnie to robisz pisząc te posty
Nie wiem, czy grzechem można nazwać wątpliwości, wiem, że grzechem jest sprzeciw wobec Bożej woli
Konto usunięte: Z Qbkensem mi się rozmawia jak z trevorem88. Ciągle tylko "Bóg nas miłuje" "tak trfzeba" "trzeba wierzyć" a racjonalnych odpowiedzi- brak ;).
Qbkens- nie chciałam Cię obrazić ;)
Mi z Tobą się rozmawia jak z Wielkatorba, ciągle Bóg zły, nie kocha nas itp. Zero wiary tylko suche fakty
Bez obrazy oczywiście :)
Konto usunięte: No tak, z nim cięzko na ten temat rozmawiać, bo to ortodoksyjny katolik jest ( Kubuś, wiesz, że i tak Cie lubie ) i zawsze bedzie bronil swoich racji, nawet gdybysmy znalezli dowod na to, ze Bog nie istnieje.
Ej ortodoksyjny Katolik to ja nie jestem, nie czytam Bibli co dzień i się nie modle co dzień :/, klne jak szewc i podrywam małolaty (

) na forum

O innych moich notorycznych grzechach wolałbym nie wspominać

Na razie nie zanosi się u mnie na zmianę stanowiska, i żadne dowody że nie mam racji, raczej tego by nie zmieniły
Konto usunięte: Moher! ;p
Z daszkiem
Konto usunięte: Nie, Moherem bedzie jego żona, a on będzie w zarządzie Radia Maryja, a ostatecznie skończy jako prawa ręka Tadzia Rydzyka ;)
Powiedz, ze mi zazdrościsz, maybacha itp

Moją żoną będziesz Ty! - to kara za obgadywanie mnie za plecami
Konto usunięte: ;p.
Dzieci będą w kółach różańcowych...bla bla bla..Nie żartujmy sobie :d.
Mogłyby być, czemu nie, gdyby chciały :P.
Konto usunięte: A skąd wiesz że nie będzie ;p.
hehe, oj grabisz sobie, juz dzwonie do O.R żeby wysłał szwadron mocherowych beretów na miotłach po Ciebie
PS: Przez Wasze nic nie zmieniające argumenty, prace nad moim wiekopomnym dziełem zostały wstrzymane

;)
Dobra piszę dalej
