Jesteś w sklepie przeglądasz się w przymierzalni, czy tez w lustrach na sklepie wydaj ci się, że wyglądasz tragicznie. Masz z tego powodu później doła? Chcesz jak najszybciej uciec z tego sklepu? Czy takie sytuacje w ogóle nie mają miejsca, akceptujesz siebie taką jaką jesteś zawsze!?
Gdy się szykujesz na jakiejś wyjście w świetle w swojej łazience wyglądasz doskonale, a przy innym zaś widać twoje niedoskonałości. Macie tak?
Jak to jest z wami? ;)
lista tematów
Czy akceptujesz siebie? strona 1 z 4
Konto usunięte: Jesteś w sklepie przeglądasz się w przymierzalni, czy tez w lustrach na sklepie wydaj ci się, że wyglądasz tragicznie. Masz z tego powodu później doła? Chcesz jak najszybciej uciec z tego sklepu? Czy takie sytuacje w ogóle nie mają miejsca, akceptujesz siebie taką jaką jesteś zawsze!?
nieraz tak, zwłaszcza gdy przymierzam spodnie i się ledwo wciskam, widzę że wyglądam np grubo i tragicznie. albo że mam krótkie nogi. itp. dlatego nienawidzę kupować spodni
Konto usunięte: Gdy się szykujesz na jakiejś wyjście w świetle w swojej łazience wyglądasz doskonale, a przy innym zaś widać twoje niedoskonałości. Macie tak?
tak, w świetle łazienki wygląda się najkorzystniej

Konto usunięte: Jesteś w sklepie przeglądasz się w przymierzalni, czy tez w lustrach na sklepie wydaj ci się, że wyglądasz tragicznie.
tragicznie to bylo jak 60 kg wazylam, teraz widzę boczki i wiem, ze nie we wszystkim będę wygladać dobrze, ale nie ma tragedii
Konto usunięte: Gdy się szykujesz na jakiejś wyjście w świetle w swojej łazience wyglądasz doskonale, a przy innym zaś widać twoje niedoskonałości. Macie tak?
mam takie oświetlenie w łazience, ze jak tam patrząc w lustro jest dobrze, to gdzie indziej będzie lepiej:)
Kocham swoje ciało i podobam się sobie.
Może czasami wybierając się gdzieś i przebierając kilka razy zauważam jakieś niedoskonałości, ale nie myślę o tym dużo i po prostu wychodzę. Mam krótkie nogi, może to dla tego ale to nie jakiś kompleks ;-)
Ja kocham swoje światło w łazience :ziober2:
mam czarne skrzydła,muskam nimi stopy aniołów...
Konto usunięte: Jesteś w sklepie przeglądasz się w przymierzalni, czy tez w lustrach na sklepie wydaj ci się, że wyglądasz tragicznie
Konto usunięte: Gdy się szykujesz na jakiejś wyjście w świetle w swojej łazience wyglądasz doskonale, a przy innym zaś widać twoje niedoskonałości. Macie tak?
Zdecydowanie nie

Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek
Nie, niby czemu? Przecież nie we wszystkim można wyglądać dobrze.
Nie, jeśli w czymś wyglądam nieciekawie, to szukam czegoś innego. Jeśli nie znajduję w sklepie nic, co by mi się podobało i pasowało, to idę dalej. Po prostu sklep jest ujowy i są tam szmaty, a nie ubrania ;)
Konto usunięte: Czy takie sytuacje w ogóle nie mają miejsca, akceptujesz siebie taką jaką jesteś zawsze!?
Dokładnie :D
Konto usunięte: Gdy się szykujesz na jakiejś wyjście w świetle w swojej łazience wyglądasz doskonale, a przy innym zaś widać twoje niedoskonałości. Macie tak?
To ja mam jakieś niedoskonałości?!
dokladnie

u mnie nie tyle co niedoskonalosci, co moje oczy, wydaja sie byc czerwone, zmeczone jak u zombie
pod okiem widac najmniejsza kropeczke sypnietego np. tuszu do rzes

u mnie takie swiatlo jest jeszcze w niektorych liniach metra - masakra!
jak sie jest wieszakiem to wszystko ladnie lezy

stad pewnie wymagania wagowe wzgledem modelek na wybiegu...