Pasek do spodni! strona 5 z 13

Poszukuję paska do spodni, kolor czarny, chciałabym, żeby pasował i do adidasów (na sportowo, bluza itp), ale i do obcasów.
Nie chcę zwykłego czarnego paska z prostą klamrą w sensie eleganckiego.

1. Gdzie kupić pasek? W jakim sklepie (Zara, Bershka itp)? Żeby był wytrzymały a nie taki, co rozwala się po dwóch noszeniach (miałam z Deichmana i wytrzymał 1,5 roku, ale aktualnie nie ma nic ciekawego)
2. Coś ostatnio wpadło Wam w oko?

a ja kosmetykami ;D

nie sądze, materialista patrzy tylko na kasę itp, ja tego nie robię ;-) nie dzielę ludzi na biednych i bogatych, nie dobieram pod tym wzgl. znajomych.

no właśnie, każdy ma jakiegoś bzika ja np. uwielbiam wbić się w adidasy, torbę z naja i bluze z adidasa, nie wiem czemu ale no po prostu lubię.
a kosmetyki tez lubie, szczegolnie do włosów :-)

Sorry, wczytuję się od dłuższego czasu w tą rozmowę i jedyny wniosek jaki mi się nasuwa po tej wypowiedzi to to,
że jesteś pusta jak bęben w pralce.

no tak, w koncu nieprawdę napisałam ;-) biedni zaciągają kredyty aby nie odrózniać się od bogatych a bogaci ubierają się w lumpeksach aby nie robić przykrości biednym

tak ten świat jest skonstruowany i inaczej nie będzie, niestety.

Z każdą swoją wypowiedzią pogarszasz tylko sprawę.
Żal mi Ciebie, że jesteś taką niesamowitą materialistką.

dobrze, uzasadnij w takim razie dlaczego jestem metarialistką?
bo napisałam, że każdy ubiera się w to na co go stac i że lubię drogie rzeczy?

wypowiedz się ;-)

kozacka dyskusja.
jedyne co mogę napisać to fakt, że do dobrego człowiek szybko się przyzwyczaja. jeśli ktoś od zawsze ubiera się w dobrych sklepach(nieco innych niż tu wymienionych) to później ciężko jest mu iść na bazar czy do jakiejś taniej sieciówki i coś sobie kupić.

to jest racja, niestety ale taki jest świat, ja np. przywiązuję wagę do metki i do logo firmy


ja może nie ubieram się w najdroższych sklepach z cenami z kosmosu, ale na targ bym nie poszła nawet nie z tego względu, że tym gardzę, ale po prostu rzeczy z targu szybciej się rozwalają, w spodniach zawsze odpinał mi się zamek z tego co kojarzę.

btw, jeśli ktoś całe życie ubierał się na targu to dla kogoś będzie dobre, że teraz może kupić w sieciówce gdzie rzeczy są droższe i wytrzymalsze itp. takie moje zdanie.

Nie będę tego komentować.


No, tak, ale jak mi się coś podoba to nie zrezygnuję z tego tylko dlatego, że nie ma "słitaśnej metki najki".


Albo w to co mu się po prostu podoba ?


Drogie to jakie? Pasek z Deichmanna za 40 zł ?

tak myślałam ;-)


owszem, ale chyba nie powiesz, że jeśli ktoś zarabia 40 tys miesięcznie to kupi sweter w lumpeksie tylko dlatego, że mu się podoba?


ja kiedyś nie mogłam sobie pozwolić na pewne rzeczy i wcale się tego nie wstydzę, tak mniej więcej do szkoły zawodowej ubierałam się na targu bo nie było mnie stać np. kupić koszulkę za 90 zł w New Yorker tylko wolałam kupić dwie po 40 zł na targu, później parę rzeczy się zmieniło i obecnie mogę pozwolić sobie na więcej, np wczoraj kupiłam buty i bluzę w adidasie i na chwile obecną jest to dla mnie luksus, a kiedyś nie byłoby mnie na to stać i mogłam pomarzyć o takich rzeczach.

ja przywiązuję do jakości


możliwe, nigdy nie byłam w sklepie tego typu/bazarze/targu bo ani mnie nie ciągnie, ani nie mam gdzie

owszem, ja też, ale kupując bluże adidasa wiem, że ma jakość.

Nie będę komentować bo drugim komentarzem sama sobie na to odpowiedziałaś.


No, z całym szacunkiem Ty raczej w imieniu tych osób wypowiadać się nie powinnaś.


A teraz strugasz snobkę, która "nigdy nie kupiłaby niczego na targu bo lubi metki" ? Tss, żałosne.