Cześć,
pytanie do Pań - czy lubicie zarost u facetów, czy może całkowity brak zarostu??
Druga kwestia, jeżeli już coś się wybierze, jak to utrzymać/osiągnąć?
Oczywiście pomijając drogie golarki. Chciałbym spróbować jakiejś innowacji bez większych kosztów. :))
Pozdrawiam ciepło.
lista tematów
Zarost u faceta strona 19 z 23
Konto usunięte: nie, nie jestem ku*rwą aby takie rzeczy wiedzieć ;-) chociaz podobno wszystkie fryzjerki sie puszczają więc moze jestem a nawet nie wiem? tu jest wszystko mozliwe
no opowiadalas na forum wrazenia z pracy gdzie pracowalas obob kure'w, ich przeistoczenia z szarych myszek w rasowe suki, wiec zalozylem, ze powinnas wiedziec.
Konto usunięte: jak zwykle nie rozumiesz, dużo jest ludzi którzy chcą być fryzjerem i idą do szkoły po to aby nim byc a nie po to, zeby ominąć liceum.
przeinaczasz, jeszcze niedawno pisalas, ze u ciebie w klasie byly same nieuki a ty jedyna bylas ta z powolania, ta swietna, z najwyzsza srednia w zecie :D
Konto usunięte: nie było nigdy wszy w salonie, jakbyś nie wiedział wsza żyje na człowieku - na owłosionej skórze głowy ;-) zgrywasz mądrego a pomyliło Ci się z pchłami - one wskakują na żywiciela tylko po to aby się napić a tak to ukrywają się w domu i składają jaja w zakamarkach - wesz odwrotnie żyje non stop na człowieku i na włosach składa jaja - tak więc nie mam zawszonego salonu ;-) a to, że ktoś miał wszy ja za to nie odpowiadam, zresztą wszy może złapać każdy - w autobusie, windzie, w kolejce w ZUSIE czy urzędzie miasta - wystarczy, ze przeskoczy z głowy na głowę.
skarbie, to ty plakalas ze masz brudna zawszona kolezanke w pracy, klientki moga sie zarazic wszami, wiec nie wiem po co kolejna rozprawke piszesz.
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
Prinz: no opowiadalas na forum wrazenia z pracy gdzie pracowalas obob kure'w, ich przeistoczenia z szarych myszek w rasowe suki, wiec zalozylem, ze powinnas wiedziec.
ty wszytko zakladasz a przewaznie nie masz racji. szkoda.
Prinz: przeinaczasz, jeszcze niedawno pisalas, ze u ciebie w klasie byly same nieuki a ty jedyna bylas ta z powolania, ta swietna, z najwyzsza srednia w zecie :D
owszem, były :-) ale w kazdym zawodzie są ludzie z powołania i z musu lub z błędu - wydawało im się że to to a jednak okazało się niewypałem. ale nie zmienia to faktu, że dużo ludzi wybiera zawód fryzjera bo ich to kręci.
Prinz: skarbie, to ty plakalas ze masz brudna zawszona kolezanke w pracy, klientki moga sie zarazic wszami, wiec nie wiem po co kolejna rozprawke piszesz.
że brudną i że miała kiedyś wszy, co nie znaczy, że miała je ciągle i non stop więc nie dopisuj ;-) poza tym szefowa zatrudniając osobę nie zagląda im we włosy - każdemu może się zdarzyć.
Konto usunięte: mam pecha do takich osób. na razie najlepszy fryzjer u jakiego byłam to był facet, ale wyjechał z polski i tyle go widziałam
mi tak kosmetyczka zwiała i nie mam szczęścia do kolejnych. ale nie mam zamiaru się poddawać. tak samo szukałam człowieka, który mi perfekcyjnie wywoła foty i wreszcie znalazłam.
Idąc twoim tokiem myślenia, gdyby moja koleżanka z pracy dorabiała sobie jako kur*wa to cały salon jest ku*rewski?
gdyby w biurze rachunkowym pracował złodziej to w całym biurze są złodzieje i nieuczciwi ludzie?
na niektóre rzeczy nie ma się wpływu. ale ty chyba tego nie rozumiesz. jestes zbyt ograniczony.
Konto usunięte: Też się z niego śmiałam Na rok pojechał ale nawet jak wróci to pewnie już w moim mieście nie będzie pracował.
pewnie go wessie Warszawa. kiedys bylem jako osoba towarzyszaca na imprezie firmowej i paru facetow-fryzjerow bylo, oczywiscie branzowych, jakos nie moglem sie miedzy nimi odnalezc

Konto usunięte: ja mam takiego w grupie który nie dość, że ma 24 lata to jeszcze nie zgolił dziewiczego wąsika który jest rudy
piedole.. kiedys widzialem w tv kolesia, w jakiejs powtorce big brothera, 25 lat i gladki jak tafla, chyba nigdy sie nie golil, bo nie musial. brunet, wiec powinno byc cos widac.
przypomniec ci gadkę o wegetarianiźmie, gdzie byłaś mądrzejsza od lekarzy? :D
Konto usunięte: owszem, były :-) ale w kazdym zawodzie są ludzie z powołania i z musu lub z błędu - wydawało im się że to to a jednak okazało się niewypałem. ale nie zmienia to faktu, że dużo ludzi wybiera zawód fryzjera bo ich to kręci.
szkoda, ze 90% to partacze. i jak widać nie jestem w mojej opinii odosobniony.
Konto usunięte: że brudną i że miała kiedyś wszy, co nie znaczy, że miała je ciągle i non stop więc nie dopisuj ;-) poza tym szefowa zatrudniając osobę nie zagląda im we włosy - każdemu może się zdarzyć.
skarbie, nie dopisuje.. dzielisz sie swoim zyciem ze wszystkimi, wiec korzystam z mozliwosci komentowania, rozumiesz?
widzialem ta dziewczyne, nie wiem jak u ciebie, ale w dobrych salonach wlosy fryzjera, to jego wizytowka, nakrecajaca biznes, a ona miala miotłę na glowie, wiec sama sobie odpowiedz w jakiej klasy salonie pracujesz.
a smród na pewno czuła, i jak sama wspominalas przyjela ja ze wspolczucia.
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
Konto usunięte: Idąc twoim tokiem myślenia, gdyby moja koleżanka z pracy dorabiała sobie jako kur*wa to cały salon jest ku*rewski?
ale czy ja tak kicia powiedzialem? ironizowałem z ciebie w jakim środowisku się obracasz gdy tańczylaś ;) w zakladzie tez sa takie kwiatki? pieknie.
nie nadinterpretuj.
btw, mialas isc na silownie sie odstresowywac, od tej ciezkiej umyslowo kamieniołowej pracy ;) badz konsekwentna.
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
odwracasz kota ogonem. jak zwykle.
to nie jest mój problem kolego ;-) co mnie interesuje 90% pozostałych fryzjerów? ważne, że ja nie mogę zarzucić sobie żadnego zaniedbania i uczciwie spojrzeć ludziom w oczy ;-) poza tym to się tyczy każdego zawodu, nie wiem czy ogladales kiedy program usterka - ale tam byl swietny tego przyklad.
Prinz: skarbie, nie dopisuje.. dzielisz sie swoim zyciem ze wszystkimi, wiec korzystam z mozliwosci komentowania, rozumiesz?
nie mow do mnie skarbie, to po pierwsze
po drugie niestety ty nie komentujesz, a przeinaczasz, obrazasz, dopisujesz.
Prinz: widzialem ta dziewczyne, nie wiem jak u ciebie, ale w dobrych salonach wlosy fryzjera, to jego wizytowka, nakrecajaca biznes, a ona miala miotłę na glowie, wiec sama sobie odpowiedz w jakiej klasy salonie pracujesz.
to tez nie do konca tak bo to bylo jej zdjecie chyba sprzed 4 lat z pierwszej klasy fryzjerskiej wiec miala prawo miec brzydkie wlosy, tzn teraz ma tez brzydkie ale zafarbowane itp. wracajac do tematu zgodze sie, ale nie wszyscy ludzie zatrudniaja pod wzgledem wygladu - tylko tez wiedzy czy umiejetnosci. szefowa wziela ja na okres probny bo chciala sprawdzic jej umiejetnosci, c.v widocznie miala na tyle dobre. znam fryzjerki, ktore wygladaja gorzej a maja pelno klientow bo sa dobre.
nie ze współczucia tylko dlatego, ze ma dobre serce i lubi pomagac wiec znowu nie przekrecaj jak zawsze. ;-) nie kazdy jest taki zaradny jak ja i ty, niektorzy potrzebuja pomocy, wylania wiadra zimnej wody na łeb aby się ogarneli, jedni się ogarną inni nie. nie chciała, nie mogła - nie wnikam - się zmienic, szefowa się pożegnała z nią i tyle. poza tym na rozmowę kwalifikacyjną pewnie przyszła czystsza niż zawsze, nie wiem bo mnie przy tym nie było.
Prinz: ale czy ja tak kicia powiedzialem? ironizowałem z ciebie w jakim środowisku się obracasz gdy tańczylaś ;) w zakladzie tez sa takie kwiatki? pieknie.
w jakim znowu zakładzie? ja nie pracuje w zadnym zakładzie tylko w salonie a nie zakładzie. nie mowie, ze sa ale ludzie maja rozne oblicza, moglby pracowac np morderca, gwałciciel, damski bokser, obojetnie kto dałam przykład. to ze ktos taki pracuje nie znaczy, ze tyczy się to reszty i reszta za to odpowiada.
Prinz: btw, mialas isc na silownie sie odstresowywac, od tej ciezkiej umyslowo kamieniołowej pracy ;) badz konsekwentna.
miałam isc ale zajęcia z aerobiku mam na 19 a nie mam w planie isc na silownie w sensie na cwiczenia silowe.
bo prawda w oczy kole.
Konto usunięte: to nie jest mój problem kolego ;-) co mnie interesuje 90% pozostałych fryzjerów? ważne, że ja nie mogę zarzucić sobie żadnego zaniedbania i uczciwie spojrzeć ludziom w oczy ;-) poza tym to się tyczy każdego zawodu, nie wiem czy ogladales kiedy program usterka - ale tam byl swietny tego przyklad.
mowilas, ze bardzo wielu jest z powolania, jest swietnych etc, wiec nie wiem czemu zmieniasz front.
a jakiej miary ty jestes fryzjerka - wiem, bo mam znajomych i tu i tu..
oczywiscie, ze komentuje, ciebie boli wyciagana prawda, wiec piszesz, ze obrazam,przeinaczam etc..
czy pracowanie w towarzystwie kure'w to obrazanie? stwierdzanie faktu
tak samo przebywanie w towarzystwie zawszawionej osoby, ktora pracuje na opine salonu.
znowu ci sie nie udalo..
Konto usunięte: to tez nie do konca tak bo to bylo jej zdjecie chyba sprzed 4 lat z pierwszej klasy fryzjerskiej wiec miala prawo miec brzydkie wlosy, tzn teraz ma tez brzydkie ale zafarbowane itp. wracajac do tematu zgodze sie, ale nie wszyscy ludzie zatrudniaja pod wzgledem wygladu - tylko tez wiedzy czy umiejetnosci. szefowa wziela ja na okres probny bo chciala sprawdzic jej umiejetnosci, c.v widocznie miala na tyle dobre. znam fryzjerki, ktore wygladaja gorzej a maja pelno klientow bo sa dobre.
lol, idac twoim tokiem myslenia, pojde do lekarza, ktory jest fleją, zle leczy (twoja kolezanka zle scina) i wyciagne nogi.
tak jak dowodem profesjonalnosci lekarza jest jego praktyka/dyplom/uczelnia etc, tak twoim dowodem pracy sa twoje wlosy fryzjereczko. i w zyciu bym nie poszedl do takiego ktory nie ma ladnych wlosow./modnie ulozonych. to samo kosmetyczka - cera, dekorator - jego mieszkanie. pojmujesz teraz czy drukowanymi, duzymi napisac?
zdecyduj sie ktory front wybierasz, bo raz piszesz ze jestem idiotą, małym móżdzkiem, imbecylem etc.
i na tym kończę, wzorem mmaryjki kończę pisac posty w kierunku twojej osoby, cya.
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
nie kole, ale nie potrafisz konkretnie odpisać na mój zarzut tylko próbujesz się bronić 'bo ty to, ty tamto, a ty tez'
Prinz: mowilas, ze bardzo wielu jest z powolania, jest swietnych etc, wiec nie wiem czemu zmieniasz front.
a jakiej miary ty jestes fryzjerka - wiem, bo mam znajomych i tu i tu..
a skąd to wiesz?

Prinz: oczywiscie, ze komentuje, ciebie boli wyciagana prawda, wiec piszesz, ze obrazam,przeinaczam etc..
nie, ja napiszę 'kot był czarny' a ty napiszesz, że był czarny z domieszką białego.
Prinz: czy pracowanie w towarzystwie kure'w to obrazanie? stwierdzanie faktu
tak samo przebywanie w towarzystwie zawszawionej osoby, ktora pracuje na opine salonu.
nie uwazam, aby to bylo obrazanie ale wiele innych rzeczy przeinaczasz. np ze pracuje w zawszonym salonie co nie jest prawdą, tak samo jak nie jest prawdą że jestem utrzymanką, że musze wczesniej zaciążyc i moglabym dalej wymieniac.
Prinz: tak jak dowodem profesjonalnosci lekarza jest jego praktyka/dyplom/uczelnia etc, tak twoim dowodem pracy sa twoje wlosy fryzjereczko. i w zyciu bym nie poszedl do takiego ktory nie ma ladnych wlosow./modnie ulozonych. to samo kosmetyczka - cera, dekorator - jego mieszkanie. pojmujesz teraz czy drukowanymi, duzymi napisac?
ja to wiem, dlatego dbam o włosy, ty to wiesz - dlatego dbasz o włosy, ale nie każdy przywiązuje wagę do wyglądu - mam ja tez duzymi napisac? mam kolezanki fryzjerki, które tylko podcinają konce, włosy myją raz na trzy dni, nie uzywaja odzywek, mam kolezanki ktore scinaja sie na krotko bo nie chce im sie wlosow ukladac, a mam kolezanki z obsesją równą mojej. ale nie włosy świadczą o umiejętnościach.
Prinz: zdecyduj sie ktory front wybierasz, bo raz piszesz ze jestem idiotą, małym móżdzkiem, imbecylem etc.
to była ironia.

Chyba będę miała do Ciebie sprawę na dniach, bo mi uciekła taka fryzjerka z Piaseczna i jestem na lodzie. I to na nie byle jakiej krze. 
_____
Swoją drogą dyskusja jest tak naprawdę o dupie Maryni, każdy wie swoje i nie przyjmie argumentów od kogoś innego. Pewne teksty były nad wyraz chamskie. Rozumiem, że każdy ma swoje podejście, ale ten temat jest jak 'Moda na Sukces' - obojętnie, którą stronę się odpali to wiadomo o co chodzi. :]
____
bez odbioru.

_____
Swoją drogą dyskusja jest tak naprawdę o dupie Maryni, każdy wie swoje i nie przyjmie argumentów od kogoś innego. Pewne teksty były nad wyraz chamskie. Rozumiem, że każdy ma swoje podejście, ale ten temat jest jak 'Moda na Sukces' - obojętnie, którą stronę się odpali to wiadomo o co chodzi. :]
____
bez odbioru.