MaqdaIena: Więc może było warto zainwestować i udać się prywatnie :).
tez tak mysle, ale testy podobno kosztuja fortune bo jest to kilkadziesiat zlotych za jeden alergen, nie wiem 20, 30? moze wiecej, a wiadomo ile trzeba tych alergenow zeby znalezc ten na ktory ma sie uczulenie.
MaqdaIena: Może ginekolog źle Ci je dobrał, ja zanim trafiłam na odpowiednie, to zmienialam chyba z 3 razy ;). No i brałam je przez dobre 7,8 lat.
bralam cilest, yaz, yasminelle, qlaire, rigevidon bo go brala kiedys moja mama i nic.. po kazdych to samo w koncu gin powiedzial ze plastry odpadaja i ze zostaja mi nuvaringi, ale byly max noewygodne.

i mialam sucho strasznie i dyskomfort, nie polecam.
aha, no ja mam 22 to tez moze roznica wieku robi swoje
