Konto usunięte: bo jak mial z 6 miechow dala mu mashed peas i zwrocila i teraz sie dziwi, ze dziecko nie chce jej jesc warzyw
to tez nie zawsze jest regula, moj od malego jadl wszystkie owoce i warzywa bez problemu, brokuly, szpinak, marchew, cokolwiek sobie nie wymyslisz, on to uwielbial - teraz cos mu sie powywracalo w lepetynie, bo marchewki, brokul i szpinaku nie ruszy. Podobnie z owocami stal sie wybredny, ale mam nadzieje, ze mu przejdzie. Czasami dzieciaki tak maja, ze szukaja swoich smakow, albo trenuja swoja asertywnosc :D
Na szczescie nie jest tak, ze odrzuca wszystko, wiec i tak mam jakies tam pole manewru jezeli chodzi o posilki.
Z kolei marchewke mu przemycam w sushi - bierze cale do buzi to nie patrzy co jest w srodku :D
Konto usunięte: on woli jesc keczup
moj keczupu nie lubi :D
Konto usunięte: ale jesli faktycznie swietny, przetestuje
no jesli masz bardzo wrazliwe oczy to jak najbardziej.
ja z cera i skora nie mam zadnych problemow, moge uzywac niemalze wszystko... niestety jesli przychodzi temat oczu - porazka. Nawet ostrzejsze zimowe slonce powoduje u mnie lzawienie, nie mowiac o zwyklym katarze czy nieprzespanej nocy. Z soczewkami tez dlugo mialam cyrk, bo ciezko bylo mi dopasowac odpowiednie.
Konto usunięte: prawde mowiac to oliwki sie boje do oczu uzyc
oliwki nie lubie z tego wzgledu, ze jest tlusta i potem i tak musze czyms ja wytrzec.
jakbys myslala jednak, zeby kiedys sprobowac to na pewno omin Johnson & Johnson, podraznia ;)