Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
lista tematów
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 445 z 1977
massacre: W Londynie taka pogoda? Bez ani jednego dnia deszczu? TO NIEMOZLIWE NAWET LATEM!!!!
Ze 4 lata temu jak byłem na wakacjach to trafiły mi się 2 tygodnie upałów, normalnie szok.
styka51: Macie jakieś pomysły?
Kris dostanie brelok, dosc masywny, w którego środku jest ruchome kółko a na nim flaga kanadyjska, cena gdzieś tak na oko to 30 zł z groszami.
mam czarne skrzydła,muskam nimi stopy aniołów...
styka51: Wypiłam sobie kubeczek mięty i od razu lepiej na brzuszku... chyba czymś się zatrułam ...
no ja na brzucha dostalam proszki jakies do picia, ochydztwo straszne, mialo mi uspokoic i troche uspokoilo. moze masz grype zaoladkowa?
ja mialam/ mam jakas infekcje wlasnie z zoladkiem zwiazana
styka51: koszulkę z Krecikiem
ach jooo
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Konto usunięte: Ze 4 lata temu jak byłem na wakacjach to trafiły mi się 2 tygodnie upałów, normalnie szok.
nie no, przesadzilam z tym deszczem, wiadomo tak jak z ta londynska mgla.
4 lata temu... niech no pomysle
2007 - maj byl piekny, czerwiec taki sobie, lipiec, sierpien jezdzilismy poza Londyn i troche po Europie, wiec nie wiem - ale standardowo jest tak, ze maj i wrzesien sa zawsze piekniejsze i cieplejsze niz lipiec i sierpien.
Z kolei bardzo dobrze pamietam 2008 rok, moj tata, brat i siostra przyjechali do nas wlasnie w maju - ja bylam w ciazy, rodzenstwo akurat mialo urodziny stad ta pamiec :D Upal i slonce - tez im sie trafilo - byli na 10 dni, dzien w dzien temperatura nie schodzila ponizej 27 stopni, slonce non stop grzalo. wyjechali 13 maja i nastepnego dnia spadl deszcz
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
massacre: no ja na brzucha dostalam proszki jakies do picia, ochydztwo straszne, mialo mi uspokoic i troche uspokoilo. moze masz grype zaoladkowa?
ja mialam/ mam jakas infekcje wlasnie z zoladkiem zwiazana
Smecte?
ohydne to jest...
massacre: ach jooo
Na Mikołajki mu zamówię
A najlepsze jak ostatnio pisaliśmy:
- Kotek a Ty jesteś bardziej chłopcem czy mężczyzną? Bo dzień chłopca jest 30 września a dzień mężczyzny 10 marca, więc?
- Ja obchodzę dzień pawiana.
- Jak dzień pawiana?
- Bo mam czerwoną dupę i tylko figle mi w głowie
Sylvinka: Kris dostanie brelok, dosc masywny, w którego środku jest ruchome kółko a na nim flaga kanadyjska, cena gdzieś tak na oko to 30 zł z groszami.
Ostatnio kupiłam mu brelok do samochodu, taki świetny, ze znaczkiem mercedesa... ale sprzedał już samochód i aktualnie żadnego auta nie ma...
Chyba mu jakiś szalik kupię ;p albo jakiś klucz czy coś ;p
styka51: Smecte?
ohydne to jest...
nie, cos tam cos tam lytero cos tam
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
styka51: 8969
O jaaaaa
massacre: nie, cos tam cos tam lytero cos tam
W każdym razie smecta też ohydna...
Znowu mam jakąś dolinę, smutna łażę, bez życia i tylko bym leżała i się przytulała...
a ja sie wkuwilem, dzisiaj mnie nie bylo caly dzien, ortodonte mialem i zakupy, przychodze i awizo, pewnie moja szczotka tangle teezer przyszla. zawsze ich 'priorytet' idzie 2 dni, a dzis jak na zlosc przyszla i musze czekac do jutra ;(((
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
Prinz: i musze czekac do jutra ;(((
ja byłam zniecierpliwiona jak dowiedziałam się,że awizo jest w skrzynce a poczta dopiero w poniedziałek czynna
Konto usunięte: ja byłam zniecierpliwiona jak dowiedziałam się,że awizo jest w skrzynce a poczta dopiero w poniedziałek czynna
a to tez takie sytuacje mialem :D
ostatnio jak moja paczka z singapuru przyszla, dostalem awizo, a w niedziele wyjezdzalem do niemiec
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
