TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 997 z 1977

Czyli hulaj dusza - bana nie ma

czeka czeka :D

Bo ludzie kupują psy po pierwsze nie mając pojęcia o hodowlach psów, kupują psy niewiadomego pochodzenia co stanowi poważne zagrożenie dla kształtowania się charakteru. Tylko psy z rodowodem są po pewnych rodzicach, pasujących do wzorca rasy i z określonym charakterem (np. brak agresji, brak tzw adhd itp.) A po drugie nie mają pojęcia o szkoleniu. Ja mojego Yorka uczę na klikerze - metoda klikerowa poprzez nagradzanie jest najskuteczniejszą metodą szkolenia - wszyscy sie smieja ze Yorki głupie a sami nie maja pojecia o szkoleniu psow. i tym mozna wyuczyc wszystko, od sztuczek po komendy a takze poprawne zachowania. Co do tego co pisales to moim zdaniem trzymanie psow na lancuchu w budzie powinno byc surowo zakazane, pies to nie zabawka, co taki pies ma z tego zycia? Jak ktos chce miec chroniony dom czy posesje to niech kupi płot z alarmem i ochroną a nie biedne psy wykorzystuje! A co do sąsiada psa to jest ewidentnie zle wychowany, a owe adhd to pozwalanie na wszystko, skakanie na ludzi itp. i takie skutki

* psa sąsiada miało być, ale sąsiada psa też pasuje, skoro Pan na wszystko pozwala.. to sąsiad jest psa. :)

większość właścicieli ceni swoje psy, jednak z tego co widzę czasami z psami jest jak z dziećmi są tak rozpieszczone, że brak słów... właścicielowi nasrałaby na głowę, a ten by się cieszył:P przewodzą w tym chyba takie starsze babcie...

Ja nie mialem nigdy zadnego zwierzaka, oprocz rybki w kuli. Natomiast wielu moich znajomych ma swoich pupilow, no i ja tak sobie obserwuje ich metody wychowawcze i zachowania psow. Niektorzy uzywaja tej samej metody co Ty, inni tluka je po glowach. W sumie to malo ktory jest dobrze wychowany. Przychodzi mi na mysl tylko jeden, ktory jest perfekcyjnie wyszkolony. Ja tez uwazam, ze psy nie powinny byc uwiazywane, jednak na wsi jest tyle psow, ze wszystkie najchetniej wykopalyby dziure pod swoim plotem i gdzies sie spotkaly, aby sie pozagryzac. Pies sasiada - byl, byl zle wychowany. Zdechl mu i to w mlodym wieku.

Moim zdaniem przewodzą w tym młode małżeństwa bądź młode Panienki - te szczególnie. Ja też cenię swojego psa, gdyby coś jej się stało to byłabym w stanie wziąć nawet kredyt żeby zapłacić za lecznie. Jest członkiem rodziny - urlop spędzamy tam gdzie można zabrać psa, w sensie hotele czy gdzieś nad wodę jeśli się wybieramy. Ale żeby tak traktować psa musi być on prawidłowo wychowany aby nie być uciążliwy dla nas a tym bardziej dla otoczenia. Ludzie płaczą, że pies skacze po gościach jak przychodzą, a czy nie sami uczyli tego psa od malenkosci? Maly szczeniak zostal sam w domu i oni pierwszy padali przed nim na kolana jak był mały, on skakał i się cieszył, potem urósł i zrobił się problem. U nas dzwoni dzwonek to jest komenda siad i pies siedzi, najpierw z goscmi witam się ja i mąż potem pies. ;) Nie mam problemu tego, ze kiedy otwieram drzwi to pies wybiega na klatke a ja go gonie albo pałęta się między nogami, komenda siad i czeka w przedpokoju. Kropka, ale tak jak pisalam ludzie nie maja pojecia i szkoleniu i wychowaniu psow, stad potem takie opinie. Przykre, albo biora psa ze schroniska i za tydzien oddaja bo niegrzeczny, kiedy pies jeszcze nie zna zasad panujacych w nowym domu, trzeba go nauczyc - to jest szczegolne okrucienstwo dla psa branie i oddawanie.

Hehehe. :D dobre z tą rybką. Lepsze to niz nic
Szczerze to nie wiem od czego to zalezy, ale wiem jedno najbardziej efektywne jest nagradzanie za dobre zachowania. Karanie za złe to najgorsze co moze byc. Ja też wolę dostawać od męża całusa za pozmywane naczynia niż bęcki za niepozmywane. Szybciej pozmywam dla buziaka niz zeby lania nie dostac - to jest wtedy ze strachu to tak w przenosni. A bicie to juz w ogole. Nasz pies nie dostal w sumie ani razu a chodzi jak w zegarku, dla nagrody zrobi wszystko. jestem naprawde dumna z psa, udał nam się :) i wszędzie możemy ją zabrać, nawet nad wodę - z koca się nie ruszy a jak chce siusiu to siusia na specjalna mate - nie zaszczywa trawnikow
W sumie nie bylam chyba nigdy na takiej prawdziwej wsi, ale znam problem psow uwiazanych do budy. Nie maja zadnej opieki, stymulacji umyslowej, sa agresywne i szczekaja na wszystko i wszystkich, u nas jest taka hurtownia jajek warzyw i owocow, duza hala i duzy teren, maja dwa wielkie psiska kaukazy czy jakies tam, az zal patrzec, a w nocy spac nie idzie. :/

ja w swoim otoczeniu najczęściej obserwowałam to u takich babć, którym pies chyba ma zastąpić wnuka... a branie ze schroniska i oddawanie biczowałabym za to, w ogóle oddawanie ech...

Ja ostatnio co rusz słyszę lub czytam na forach. Mama kolezanki wziela psa, amstafa ze schroniska i oddala za tydzien bo wszystko im żarł, meble buty kanape. Bez komentarza, faktycznie sie wysilila aby nauczyc go inaczej, pewnie dostawał manto za wszystko a nikt nie pokazał mu jak powinno byc inaczej, nikt nie kupil gryzakow a i klatka jest dobrym rozwiązaniem.
Na forum czytalam ze facet bardzo chcial psa a mieszkal z dziewczyna, ale pies ciagle po nich skakal i panience to przeszkadzalo bo lizał jej balsam jak po kąpieli sie smarowała. No ludzie, przeciez oduczyc skakania jest bardzo prosto. Po 5 dniach psa oddali.

masakra... ludzie serca nie mają, ciekawe co by zrobili gdyby mieli dziecko wymagające opieki albo mające adhd...

Na szczescie sa ludzie ktorzy podejmuja sie wychowania dorosłych psow ze schroniska badz tez akceptuja ich jakies zachowania i staraja sie je zwalczyc, dają im czas na naukę.. Ludzie nie mają umiaru w okrucienstwie, niestety. Co tam pies - on nie czuje w 5 dni sie nie przyzwyczail..

To Ci sie udalo. :) Ja kiedys bardzo marzylem o tym, zeby miec jakas psine, ale bylby z tym wielki problem, poniewaz wynajmuje mieszkanie w bloku z trzema osobami. Moze w przyszlosci, jak sie przeprowadze na swoje.
Temat o psach uwazam za zamkniety, przynajmniej dla mnie, bo juz nie ma czego rozpatrywac. :P

to jak zakupisz nie zapomnij o dobrym wychowaniu, aby ktos o Twoim psie nie mowil ze jest niegrzeczny, ma adhd i jest głupi.
Amen :)

Hahaha, oczywiscie. :)

czyli teraz można nabijać o dupie marynie:P