TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1001 z 1977

Czyli hulaj dusza - bana nie ma

To i ja się wpiszę

I uj... nie udało się :/ Ale rozdziewiczyłam 1001 stronę

Ja od zawsze kochałam zwierzęta i chyba od 3ch lat kolekcjonuje i czytam książki o psach, szczególnie rasie Yorków i wychowaniu psów i szczeniąt także wiedzę mam od bardzo dawna i od dawna mówię stop pseudohodowcom, nie odbiło mi od kiedy mam Yorka przygotowałam się przed kupieniem psa dla mnie pies to członek rodziny, a jak kto traktuje swojego psa to nie mój biznes :-) mój pies je zbilansowaną karmę, a czy ktoś psa karmi chlebem z masłem to też nie mój biznes aczkolwiek wiem, że to okrucieństwo może nie zamierzone ale tak jest. Pies to nie człowiek i śmietnik a to że Twój pies jest okazem zdrowia to wiesz... Dziecko mojej sąsiadki miało 3 latka i dawała mu piwo do picia, kilkanaście razy wypił i nic nie było wypił za którymś razem i zmarło wszystko co zjemy dzisiaj - szkodzi jutro lub w przyszłości.
Dla nas pies to rodzina, jak mąż dzwoni to pyta; Co u Was? Albo co robicie? Albo: Co robi Chanel? Taka nasza natura, bardzo kochamy zwierzęta a ja szczegolnie wszystkie, maz tylko naszego psa.

Mój pies nie sika do sedesu, sika do specjalnej psiej kuwety sika kiedy ma ochotę a nie kiedy ja mu każę, ja też nie sikam 3 razy dziennie o określonych porach i tak samo moje dziecko by nie sikało Chanel sika czasem co godzine, czasem co 3 godziny - kiedy ma ochote i to jest komfortowe i dla niej i dla mnie - ja mam swiadomosc ze ona nie trzyma i nie biega z pelnym pecherzem a ona sama lepiej sie czuje. A poza tym chodzi na spacery 3 razy dziennie i nie zaszczywa i nie minuje miejskich trawników. Mysle, ze to jest bardzo ok;)
To jest złe podejście. Pies to nie śmietnik, nie można dawać mu tego co lubi. Każdy pies szaleje za wieprzową szynką czy schabowym - ale psy nie mogą jeść mięsa wieprzowego zresztą, ja mam inne założenie dziecku też bym nie dawała samych słodyczy bo lubi. To ja jestem rozumna i ja odpowiadam za męża, za dzieci i za moje zwierzęta więc to ja decyduję co jedzą a nie pies mi wybrzydza. :-)

Nie będę cytować wszystkiego, bo wszędzie napisałaś prawie to samo o psie-dziecku. W takim razie zaadoptuj go sobie jakoś prawnie, albo weź jeszcze dwa i za żadne skarby nie staraj się o "prawdziwe" dziecko, bo kto się wtedy zajmie Twoim drugim?
Ja chciałam tylko napisać co sądzę o tym co piszesz, a Ty od razu się trochę zbulwersowałaś i sypiesz wszystkim, co jest na poprzednich stronach-skończ! BEZ ODBIORU :)

ale uj, ja jestem inna. i chyba nie ma sensu porownywac, ale duzo jest takich ludzi jak ja wzgledem zwierzat i bardzo sie z tego ciesze. :-) a malo jest ogloszen na allegro czy portalach, forach: zaginal pies, skradziono psa 5 lat temu prosze oddajcie to członek rodziny tesknimy? wysoka nagroda 2 tys?

Dlatego tez pisalam o ttych hodowlach, kto normalny kupi psa z hodowli gdzie pies jest karmiony pedigree, zwierzeta nie maja bliskiego kontaktu z ludzmi, stymulacji umyslowej, robia co chca? ja bym nie kupila bo wyrosnie mi niezsocjalizowane bydle, szczekajace na byle co, trzesace dupa na spadajacy lisc i nie sluchajace sie.

zreszta, moge Was zanudzac przez 1000 stron bo ten temat nigdy mi sie nie znudzi, podobnie jak wegetarianom temat miesa i dlaczego warto nie jesc.

uciekam

Ale moj pies to nie jest pies dziecko moj pies zna swoje miejsce a to ze jest dobrze traktowany to inna bajka, nie podcieram mu pupy, nie pilnuje zeby nie kapal sie w zimnym stawie, nie chodze za nim krok w krok, nie odrozniasz przesady od dobrego traktowania, naprawde.

To dlaczego go ciągle porównujesz do dziecka?


Twoim zdaniem to dobre traktowanie? To właśnie jest ten przesadyzm w dobrym traktowaniu, pies to pies, przyjaciel człowieka ale nie róbmy z niego niewiadomo jakiej istoty. Masz swoje zdanie, sobie je miej bo jestem którąś z kolei dziewczyną która coś próbuje wskórać a tu nic i nic. Żyj ze swoim przekonaniem i nie wmawiaj czegoś innym. Idź zajmij się swoim pieskiem, bo może zmarzł trochę i trzeba założyć mu kaftanik i podpiąć grzyweczkę do góry, co by mu w oczka nie wpadała :).

porównuję odpowiedzialność za istotę - dziecko czy psa, czy papugę, czy chomika, moje papugi też jadły najlepszą karmę, miały największą klatkę, najlepsze zabawki i nie widze w tym nic złego
I zobacz, mówisz tak, bo nie znasz tej rasy. Czy wiesz, ze włosy wpadające do oczu zwierzęcia (oczywiscie dlugie wlosy ktore ciagle wpadaja w oczy) powodują owrzodzenie oczu? ... Nawet weterynarz mi to powiedzial, ze albo spinac w kucyk albo u fryzjera wycieniowac 'grzywke'. Tylko dlatego Yorkom się spina włosy w kucyk albo strzyże na całkiem krótko. Dodatkowo na wystawach to jest wymagane że musi być kucyk zrobiony i spinka wystawowa a włosy nie mogą byś ostrzyżone na krótko, to jest śmieszne dla ludzi ale taki jest WZORZEC RASY niestety tak jest i to nie jest widzimisie ludzi, to jest dla ich dobra. a okrywać małe psy trzeba, wszystkie czy to jest york, chichuaua czy maltanczyk, niestety... Przesadyzm jest wtedy kiedy pies spi w Twoim lozku a jak probujesz polozyc glowe na swojej poduszce to on warczy a Ty odpuszczasz, albo kiedy podcierasz mu pupe po robieniu kupy, albo kiedy pozwalasz gnojkowi na wszystko i nie zna zasad panujących w domu. Moja sunia to normalny pies, robi sztuczki, komendy, zna swoje miejsce w domu - kiedy cos przeskrobie to dostaje bęcki w formie upomnienia i komende na miejsce, moze bawic sie na lozku ale kiedy my sie kladziemy to ona schodzi bo wie ze to nasze miejsce. I to jest ten przesadyzm?

No nic, bardzo lubie ten temat ale musze isc, dam Wam troche odpoczyynku od metrowych postow

kupiłam trzecią taką samą sukienkę w H&M tylko inny kolor, no masakra już więcej tam nie wchodzę

ale upał, nic tylko gdzieś nad wodą siedzieć, a ja muszę porządkować rzeczy w mieszkaniu

Wiesz nie chcę być wredna... ale...
Najpierw byłaś ekspertem w dziedzinie fryzjerstwa i wszystko wiedziałaś najlepiej.
Potem chyba był ślub, gdzie wszystko musiało być idealnie, łącznie z makijażem, który zrobiłaś sobie sama, a szałowy nie był.
Potem były papugi i też oczywiście wiedziałaś o nich WSZYSTKO, bo jakże mogłoby być inaczej. A swoją drogą, nie są już cudowne?
Kolejnym etapem było Twoje mieszkanie, które z założenia jest najlepsze, najcudowniejsze i nikt się nie znam na prowadzeniu domu jak Ty.
A teraz przyszedł czas na psa, który oczywiście jest najlepszym z najlepszych, bo je super hiper mieszanki i chodzi w drogich różowych ciuchach, które są mu niezbędne.
No i oczywiście wiedza eksperta w dziedzinie sadzenia/pielęgnowania kwiatów oraz szycia firan.
Zastanawiam się jaka będzie kolejna dziedzina, w której nie znajdziesz sobie równego?

Wiesz, nie mam nic przeciwko temu, że interesujesz się WSZYSTKIM co możliwe, ale po co krytykujesz to, że Sylvinki pies je to samo co człowiek? Moje psy też jedzą chleb, czasem dostaną kiełbasę czy resztę zupy. Chodzę z nimi do weterynarza i są zdrowe. Poza tym...powiedz...czy pierwszy pies żyjący na ziemi miał specjalne mieszanki? Chodził w specjalnych ciuchach? Ludzie sami sobie poutrudniali życie robiąc krzyżówki psów, które wyglądają jak kot czy inny myszoskoczek i nie nadają się do niczego więcej oprócz szczekania i noszenia w torebce.

ten dział jest lepszy niz hajdzik

Popieram w 100%!!

Biedactwo :-D


nomć.
Tylko weź pod uwagę jakiej wielkości jest Twój pies, a jakiej wielkości jest większość psów. Wyobrażasz sobie kuwetę dla doga czy boksera? Bo ja nie.



Podbijam totalnie.

zamknęłam się w sobie i przeżywam

Z firanek przeszło do psów... Ciekawe co będzie następne

Btw... fajne buty dostała Dżasmina od swojego AlladynaTypowo letnie, nie ma co... Nie mogę się doczekać stylizacji w nich