Czesc dziewczyny i chlopaki! Co sadzicie na temat ''kupowanie w ciucholandach'' ?Jestescie za czy przeciw ? Czy bylibyscie sklonni zalozyc cos uzywanego ?
Pozdrowienia :)
Ciucholand strona 5 z 5
bylam chyba ze dwa razy i nie jestem w stanie znalezc nic sensownego. plus tam smierdzi

ale! musialam sie przebrac jakos fajnie i wlasnie poszlam po ciucholandach i kiecke z metka kupilam. co prawda jakies 28zl chyba dalam, a kiecka byla obrzydliwa...ale Fiona ze Shreka jaka ze mnie byla!

ale otworzyli niedawno nowy w moim miescie, wyglada ok z zewnatrz, moze wejde zobaczyc.
Ja uwielbiam ^^ Jak kogoś stać na kupowanie oryginalnych ciuchów to spoko, ale w lumpku można dostać to samo, a i nierzadko jeszcze nowe, z metką za 1/4 ceny ^^ Jest różnica, a i kupić można więcej, co dla kobiet jest chyba najlepsze w tym wszystkim :D
If you don't wanna be my best friend then why am i still in your bed?
To działa w obie strony, sporo gości jest na utrzymaniu kobiet ;] Wieczni "szukacze pracy". Jak Ferdek

Zależy jaki kto ma styl, musiałabym chyba trafić na jakiś cudowny lumpeks aby znaleźć ciuchy takie, jak mam w szafie.

Owszem skarpetki, buty, bielizna tego nie kupię, ale pozostałą część garderoby - typu spodnie, bluzki, tuniki, marynarki, sukienki - czemu nie?
Aczkolwiek porządnie trzeba uprać, tak ze dwa, czy trzy razy.
za gowniarza ubieram sie tylko w kupeksach bo w normalnych sklepach nie bylo nic co moglabym zalozyc. Bylam hippisem, a pozniej punkiem. Skonczylam na grunge...alo w odwrotnej kolejnosci juz nie pamietam.
na dzien dzisiejszy absolutnie nie, a to dlatego, ze teraz mam troche inny styl i stac mnie na fajne ciuszki.
Kiedys 'musialam miec' tylko markowe ciuchy z markowych sklepow, z markowa metka. Dzis mi to obojetne.
Ciezko znaleźć cos dla siebie, bo niestety nie ma wyboru rozmiaru lub koloru. Choc mozna znaleźć fajne ciuchy ktorych nie ma w sklepach (tymbardziej u mnie na zadupiu! :/ ) .
Sama raczej nie chodze tam na zakupy, ale moja mama pracuje w Lumpexie i czasem gdy ide ja odwiedzic to i z nudow przejde dookola.
Ona natomiast ma oko sokola i zawsze cos ladnego wypatrzy a potem nie chce sie dzielic :( Plus to, ze jak maja dostawe to buszuje w 'nowiznie'.
Ale nigdy nie kupilabym tam stoju kapielowgo, bielizny lub butów.