No właśnie a im ile poświęcacie czasu?
Jak o nie dbacie?
"swoje" czy sztuczne?
Pomalowane czy naturalne?
Klasycznie czy wzorki?
a mooooże zagalopujecie się ze wzorkami? :D
Paznokcie strona 3 z 5
o boze,wstyd bedzie

Chyba nie muszę mówić gdzie stoję

http://www.speedyshare.com/files/30444562/DSCN0106.jpg
zazwyczaj jakieś fajne kolory, bez wzorków raczej, nigdy żadnych plastików na paznokciach nie miałam :)
krem jakis, wycinanie skorek, odzywki, czasem machne bezbarwnym lakierem by byly ladniejsze
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
odzywka, i krem do dloni i paznokci 2 w1
swoje
ja to musze miec pomalowane przynajmniej bezbarwnym :-)
i takie i takie to zalezy :) ale wzorki nie takie jak na tych zdjeciach :p
Ja mam swoje naturalne,ale zwykle są krótkie,bo studiuje chemię i zwykle długie mi przeszkadzają w pracy na zajęciach;)
a i też często przeszkadzają mi w ściąganiu soczewek kontaktowych:)
W ciągu roku akademickiego raczej nie maluje pazurków,bo często na wszelkiego rodzaju laboratoriach pracuje z acetonem i jeśli się napracuje nad perfekcyjnym manicurem to i tak po pracowni paznokcie są w makabrycznym stanie:(
Ale jeśli je maluje to w miarę tradycyjnie,z tym,że przed ostatni pazurek jest w innym kolorze:)
np.wszystkie oprócz jednego są w kolorze fioletowym a ten jeden w złotym:)