Temat outfitowy. strona 198 z 547

Witam chłopcy i dziewczęta:d

W związku z tym, iż w naszym otoczeniu jest coraz więcej bloggerek etc. to wymyśliłam sobie, że....

Może mogłybyśmy wstawiać tutaj zdjęcia z naszych "outfitów" w sensie z tego co jesteśmy ubrane.
Od razu zastrzegam! Nie chodzi tu o codzienne dodawanie miliona zdjęć i specjalnych przygotowań w zaciszu domowym i spacerów do lasu w celu strzelenia foty.
Możemy konstruktywnie komentować i doradzać ;)

Soł. otwieramy :D

Pozdrawiam Stycz

Ale to Marta dowcipkuje z tanich szmat nie ja

on po prostu napisał, co uważa, nie nawiązywał do nikogo

Marcin, co sądzisz o moim dzisiejszym outficie na "hehe egzamin"? Czy tak się ubiera kobieta z klasam? (błagam napisz że tak)





wrzucam też zdjęcie nóg w "bonusie" bo kiedyś ci obiecałam, musiałam uciec do półśrodków bo nie mam dużego lustra w domu.

dobrze, że mam ubrane rajstopy bo nie widać tego cellulitu.

i czy ta spódniczka byłaby lepsza od dżinsowej?



bo mama mi powiedziała, żebym w niej szła i nie robiła wstydu z tą dżinsową (nawet matka przeciwko mnie), ale dla mnie wygląda jak worek.

tak,ale zaloz ja

jestem na nie z kazdym outfitem w spodniach Marto

nie chce mi się teraz, już się rozebrałam z tych okropnych ciuchów i siedzę w legginsach, zaraz muszę jechać do auchana na zakupy spożywcze więc nie mam czasu


a w legginsach?

u ciebie slabo widac czy jestes w leginsach

no w sumie masz rację, ale wiedz, że prawie zawsze to legginsy

Marta, Ty nie wyciągnęłaś ubrań w których chodziłaś w gimnazjum tylko te które są niemalże identyczne jak te, które nosisz teraz, a starasz się jedynie zawsze wrzucać coś w legginsach.

I propsuje Julię w 100%, nawet ona w outficie do "sprzątania" wyglądała o niebo lepiej :D

Masz prawo mieć takie zdanie, tak samo ja mam prawo sądzić, że nigdy nie ubrałabym się tak jak Ty; koszulki z wielkimi numerkami były bazarkową modą, kiedy ja byłam w gimnazjum, a spódnice z wysokim stanem, rozkloszowane na dole wyglądają dla mnie jak worki na śmieci.

TOOOO XDD
marta zmasakrowana xD

tak szczerze mówiąc, wolałabym już wyjść w moich kieckach z czasów gimnazjum, niż w większości outfitów, które wstawiała Sylvinka.
Przy czym mam też świadomość, że nawet gdybym ubrała się w dokładnie te same ciuchy, co forumowiczki, które tu postują swoje outfity, i które uchodzą za te mające wyczucie stylu, i tak wszyscy pisaliby, że wyglądam jak wieśniara.

Widocznie ta wieś ze mnie emanuje ( rozkłada ręce w geście bezradności )

no ja wiem o tym, przecież ci pisałem, że twój problem polega na mentalności i środowisku.
po prostu jesteś wieśniarą i tyle (śmiech)

Ty po prostu jesteś idiotą xD

Skąd masz pojęcie o tym, z jakiego środowiska wywodzą się inne forumowiczki i jaka jest ich mentalność i jaka jest tego związek z ich ubraniem?

Pierwszy raz widzę, żeby te kategorie się łączyły. Widocznie masz jednoschematyczne, proste, zaściankowe myślenie, ale jakoś mnie to nie dziwi (śmiech)

jaki jest tego związek*

nie buldup (śmiech)


nie będę ci tłumaczył, po prostu fakt, że dla ciebie ubranie się inaczej, niż na dyskotekę w remizie jest straszną abstrakcją wystawia ci dość konkretne świadectwo
jesteś emanacją biedy estetycznej, wybacz