BreakMyFall18
BreakMyFall18
  1 января 2011 (pierwszy post)

Witam wszystkich ;-)

Co sądzicie o zabijaniu zwierząt (często obdzieraniu żywych zwierząt ze skóry aby nie pobrudzić futra krwią i nie zsiniało na wskutek zatrzymania krążenia!) na potrzeby produkcji futer i innej odzieży?

Dla mnie jest to odrażające. Jak można żywe zwierze obedrzeć ze skóry? Na produkcję krótkiego futra trzeba zabić ok 500 szynszyli!!!
I zastanawiam się, co o tym myślą inni? Czy ktoś z Was nosi lub ubrałby takie futro?

Wypowiedź polskiego projektanta mody Piotra Krajewskiego:
'Ja też osobiście jestem obrońcą zwierząt, sprzeciwiam się mordowaniu na potrzeby... nie wiem, jakie. Mnie nie wzrusza coś takiego. Ja szyję futra z szynszyli. One są specjalnie hodowane, żeby je później wykorzystać do, że tak powiem, szycia. W tym nic złego nie widzę.'

Nie dość, że okrutny, to jeszcze sam sobie zaprzecza :woot:

Pozdrawiam i czekam na opinie.

BreakMyFall18
BreakMyFall18
  1 января 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Ty przedstawiłaś aby nielegalny rynek ..


W legalnych hodowlach warunki są straszne i nie humanitarne. Przykro mi... Nie tyczy się to tylko zwierząt na futra, ale także tych do zjedzenia.
Szczurzyca
Szczurzyca
  1 января 2011
Prinz
Prinz: Przetapiać śnieg Alaski i wysyłać w butelkach na Saharę.

:crylol:
To zaburzy ekosystemy :D
BreakMyFall18
BreakMyFall18
  1 января 2011
Prinz
Prinz:


Ty nie rozumiesz jednej rzeczy. Mi nie chodzi właściwie o to, że ludzie noszą futro. Tylko mam na myśli sposób traktowania zwierząt. Nie jest w porządku obdzieranie żywych zwierząt ze skóry.
BreakMyFall18
BreakMyFall18
  1 января 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: W całym tym szumie chodzi o humanitarne traktowanie zwierząt.


Przynajmniej Ty zakumałeś o co mi chodzi

:and:
Prinz
Posty: 9528 (po ~128 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 73
Prinz
  1 января 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Przecież napisałam, że także ubolewam nad traktowaniem zwierząt, które idą na przetwory, mieso, podroby, pasztet.

dlatego powinnas sie trzymac swoich idealow i pokochać fasolkę, mleko etc :)

Konto usunięte
Konto usunięte: Twoja mama potrzebe noszenia naturalnego futra też mogła zaspokoić noszeniem futra sztucznego. Przyganiał kocioł garnkowi ;-)

ale w odroznieniu od Ciebie, moja mama nie ubolewa nad losem zabijanych krów i je sałatę.

Chce zjeść wołowinę - zje ją.
Chce mieć futro z norek - będzie je mieć.

Konto usunięte
Konto usunięte: chodzi mi o humanitaryzm, i śmierć zwierząt na futra i śmierć zwierząt na żarcie powinna być humanitarna.

tu się zgodzę. niestety nie zmienisz tego.

ja jem mięso i nosze skorzane wyroby.

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.

ChuckNorris1991
ChuckNorris1991
  1 января 2011

Uważam,że temat można zamknąć,gdyż został wyczerpany. Zarówno jedna jak i druga strona ma trochę racji. Racją jest to,że człowiek zawsze był nad zwierzęciem , że człowiek zwierzęta zjada, i wykorzystuje, ale sposób w jaki są one zabijane ,mógłby być bardziej humanitarny. Tylko,że niestety świata tym tematem nie zmienimy, a różne organizacje zajmujące się prawami zwierząt działają w kwestii humanitarnego zabijania zwierząt.

Prinz
Posty: 9528 (po ~128 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 73
Prinz
  1 января 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Ty nie rozumiesz jednej rzeczy. Mi nie chodzi właściwie o to, że ludzie noszą futro. Tylko mam na myśli sposób traktowania zwierząt. Nie jest w porządku obdzieranie żywych zwierząt ze skóry.

ale ja rozumiem :) Twoje argumenty mowily o tym, ze miejsce lisów i norek jest w lesie i na łące.

Wiec chyba sie pogubilas.

Szczurzyca
Szczurzyca: To zaburzy ekosystemy :D

i odsunie granicę od Rosji :lol:

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.

Szczurzyca
Szczurzyca
  1 января 2011
Prinz
Prinz: i odsunie granicę od Rosji

Mogło by być ciekawie xD
BreakMyFall18
BreakMyFall18
  1 января 2011
Prinz
Prinz: dlatego powinnas sie trzymac swoich idealow i pokochać fasolkę, mleko etc :)


Nie rozumiesz co mam na myśli. Jem kurczaka, bo muszę. Nie lubię pewnych rzeczy i coś muszę jeść. W większości jem warzywa (staram się wybierać EKO). Gdybym miała możliwość sprawdzenia jak została zabita kura, którą zjem, to wybrałabym tą, która została zabita w sposób humanitarny. A jeśli chodzi o futra to mam wybór i ich nie noszę. Np jajka kupuję tylko z chowu wolnowybiegowego kur.
Prinz
Posty: 9528 (po ~128 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 73
Prinz
  1 января 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Uważam,że temat można zamknąć,gdyż został wyczerpany.

Myśle, ze to nie Ty o tym decydujesz, ale autorka tematu, albo FP.

Konto usunięte
Konto usunięte: a różne organizacje zajmujące się prawami zwierząt działają w kwestii humanitarnego zabijania zwierząt.

Tak...W szczegolnosci ich cywilizowane metody. Kolezanka mojej matki za to ze miala futro, została oblana w Warszawie czerwoną farbą. Gnojów złapano i musieli zapłacić odszkodowanie za które kupiła dodatkowe futro. Opłacało się? ;)

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.

ChuckNorris1991
ChuckNorris1991
  1 января 2011

Poza tym jeszcze jedna rzecz. Gdyby nie było popytu na futra,czy określone rodzaje mięsa,to producentom nie opłacałaby się sprzedać takich produktów. Dlatego my sami,mamy jakiś mały wpływ na to ,czy popieramy taką inicjatywę czy nie. Wystarczy,że sami zrezygnujemy z kupna futra czy jakiegoś mięsa. Spadnie popyt , nie będzie to już takie opłacalne.

ChuckNorris1991
ChuckNorris1991
  1 января 2011
Prinz
Prinz: Myśle, ze to nie Ty o tym decydujesz, ale autorka tematu, albo FP.

Myślę,że mój post,może mieć wpływ na decyzję autorki tematu lub FP.

Prinz
Prinz: Tak...W szczegolnosci ich cywilizowane metody. Kolezanka mojej matki za to ze miala futro, została oblana w Warszawie czerwoną farbą. Gnojów złapano i musieli zapłacić odszkodowanie za które kupiła dodatkowe futro. Opłacało się? ;)

Ja mówię o obrońcach praw zwierząt,którzy bronią tych praw zgodnie z prawem ,a nie o bandzie gnojów rozlewających farbę. Może intencję mieli dobre,ale sposób w jaki okazali swój sprzeciw co do futra był godny pożałowania.
Prinz
Posty: 9528 (po ~128 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 73
Prinz
  1 января 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie rozumiesz co mam na myśli. Jem kurczaka, bo muszę. Nie lubię pewnych rzeczy i coś muszę jeść. W większości jem warzywa (staram się wybierać EKO). Gdybym miała możliwość sprawdzenia jak została zabita kura, którą zjem, to wybrałabym tą, która została zabita w sposób humanitarny. A jeśli chodzi o futra to mam wybór i ich nie noszę. Np jajka kupuję tylko z chowu wolnowybiegowego kur.

Ja Ciebie dokładnie rozumiem, odpowiadam na każdy Twój post w całości, nie wybieram sobie wygodnych fragmentów tak jak Ty, na które masz jakąś odpowiedż.

Myśle, ze jakbys miala naprawde dobre serduszko, tobys dała radę jeść wegetariansko w mysl swoim wzniosłym ideałom.
Chyba musisz otworzyć własne gospodarstwo i zabijać humanitarnie.

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.

BreakMyFall18
BreakMyFall18
  1 января 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Dlatego my sami,mamy jakiś mały wpływ na to ,czy popieramy taką inicjatywę czy nie.


Dlatego ja często w sklepach pytam, czy kosmetyk był testowany na zwierzętach, niestety ekspedientki w 98% przypadków nie wiedzą, a na kosmetyku często nie ma takich informacji. Uważam, że gdyby więcej ludzi zwróciło na to uwagę to producenci takie inf by zamieszczali.
SoDope
SoDope
  1 января 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: W legalnych hodowlach warunki są straszne i nie humanitarne. Przykro mi... Nie tyczy się to tylko zwierząt na futra, ale także tych do zjedzenia.

Ja widziałam odpowiedni film na temat 'LEGALNYCH' hodowli. I pokazywali zwierzaka które ma osobną klatkę - jedzenie, picie .. ma sprzątane regularnie bo pracuje tam bardzo dużo ludzi. Zanim zostaną 'usunięte z skóry' są usypiane i nic nie czują.

zależy od podejścia.
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.