Konto usunięte: a co do tycia w czasie ciąży..
U mnie w rodzinie już się dużo naoglądałam tyjących odchudzających ciążowych....
I powiem tak.. Kobiety w ciąży w większości przypadków biorą na uwagę teorie JEDZENIE ZA DWÓCH A NIE DLA DWÓCH.
U mnie siostra która próbowała walczyć z zachciankami bo jakby te wszystkie rzeczy jadła to by wyglądala jak krowa waży mniej niż przed ciąża aktualnie Szwagierka za to .. która twierdziła, że w ciąży może wszystko jeść bo mąż jej wybaczy .. a żarła za przeproszeniem pół bochenka chleba z smalcem i kiszonym ogórkiem no to przepraszam jak ona chce później po ciąży wyglądać ? chyba nie muszę przypominać, że przed ciążą miała figure modelki a teraz to nawet można powiedzieć, że nigdy obok modelki nie stała ..
bzdury gadasz, ja w ciazy jadlam nawet nie za dwoch a za trzech bym mogla powiedziec, co mi sie zachcialo, ile mi sie zachcialo, kfc jadlam nawet na kazdy posilek (sniadanie, obiad, lunvch, kolacja)a miedzy nimi pootrafilam na luzie zjesc caly sernik, litrowe lody, tone ciastek i slodyczy i serio, bez jaj to mowie, a nie jestem wcale gruba, wszystko zalezy od tego, czy ktos je wiecej, bo jest w ciazy, czy moze od zawsze chcial jesc tone zarcia, tylko przed ciaza sie powstrzymywal. bo kazda kobieta po urodzeniu dziecka nie ma juz zachcianek - wiec jakby jadla normalnie to posralaby sie, a by wrocila do normalnej wagi. to ile sie je w ciagu ciazy nie ma wcale znaczenia czy jest sie grubym po urodzeniu dziecka czy nie (oczywiscie mowie o takim czasie 2 lata/ rok po urodzeniu dziecka, nie od razu).
Konto usunięte: to pewnie zależy od genów
nic nie zalezy od genow - wszyscy chcieliby za bycie grubym winic geny ale fakt jest taki, ze nie znaleziono do tej pory genu, ktory by powodowal otylosc. bycie grubym jest spowodowane tylko zarciem i byciem leniwym.