Witam wszystkich 
Ostatnio za dużo się tu nie dzieje, więc postanowiłam Was trochę 'rozruszać' :-) 
Aktualnie dużo moich koleżanek jest w ciąży lub urodziło niedawno dzidzię.
Zauważyłam, że wszystkie mają straszne rozstępy... Wygląda to dosyć makabrycznie, szczególnie na brzuchu, piersiach i wewnętrznej stronie ud.
Stąd moje pytania (dla osób, które były w ciąży i mają własne doświadczenia lub znają jakieś przypadki, mam, babć, koleżanek - podzielcie się wiedzą proszę 
)
1. Czy da się zapobiec rozstępom w 100%?
2. Czy stosowanie kremów z kolagenem, suplementów pomoże w zapobieganiu? Czy to działa?
3. Czy po ciąży szybko wraca się do dawnej wagi?
4. Co z brzuszkiem? Zauważyłam, że po ciąży brzuch taki jest inny, obwisły i traci jędrność, czy da się z tym coś zrobić, zapobiec temu?
Miałabym jeszcze więcej pytań o poród - ból itp, ale nie wiem czy to tak wypada pytać i pisać tutaj. 
To tyle. :-)
Marta.
lista tematów
Ciąża a rozstępy. strona 13 z 19
Konto usunięte: Właśnie nie każdy potrafi - część ludzi zdaje się na innych i chce, by przez całe życie podejmowano za nich decyzję, by nimi kierowano, chce podporządkować się komuś. I w bardziej ekstremalnych przypadkach pazwalają na przemoc, upokarzanie...
ciesze sie, ze jestem taka nie zalezna :-) jest to powód do dumy, rozwijam się, pracuję, uczę, moge być soba, mam swietnego faceta... :-) amen.
a tak jeszcze nawiązując do tematu. to nigdy nie ma odpowiedniego momentu na dziecko i ślub, zawsze przecież pojawiają się te nagłe wyskoki w naszym życiu, np zepsuty samochód = brak kasy = włącza się myślenie że w takiej sytuacji dziecko trzeba zrobić np. za rok.
Konto usunięte: ja tez rozumiem ze ludzie sa rozni, ale wlasnie przez ta roznorodnosc zasluguja na rozne miano :)
Też prawda.
Ja jedna wszystko próbuję zrozumieć i bez dokładnego poznania sprawy nie doczepiam metek nikomu.
Konto usunięte: ciesze sie, ze jestem taka nie zalezna :-) jest to powód do dumy, rozwijam się, pracuję, uczę, moge być soba, mam swietnego faceta... :-) amen.
I oby tak było zawsze!
Konto usunięte: a tak jeszcze nawiązując do tematu. to nigdy nie ma odpowiedniego momentu na dziecko i ślub, zawsze przecież pojawiają się te nagłe wyskoki w naszym życiu, np zepsuty samochód = brak kasy = włącza się myślenie że w takiej sytuacji dziecko trzeba zrobić np. za rok
oj nie zgodzę się co do ślubu... ja mam teraz odpowiedni moment, i to jest MÓJ MOMENT, NASZ MOMENT i chce go wykorzystać :-) złożyło się na to wiele czynników
1. Mieszkamy u moich rodziców = oszczędzamy = odkładamy pieniądze na ślub i:
2. W marcu dostaniemy mieszkanie = (odkładamy na) remont = wydatki więc:
3. Gdybysmy chcieli czekac, az zamieszkamy razem, wesala by nie było bo:
4. Remont pochłonąłby całą kase
5. Z powodu biezących wydatków nie mielibysmy szansy odłożyć kasy.
Konto usunięte: Bo nie ma nadzoru nad domami dziecka i zatrudniają tam do opieki byle kretynów, co ledwie pedagogikę skończyli ;/
A te dzieciaki nie mają się komu poskarżyć, że im się w domu dziecka krzywda dzieje.
no wlasnie nie wiem, jak tak mozna, nie dziwiloby mnie, ze dzieciaki uciekaja z takich domow
Konto usunięte: Też prawda.
Ja jedna wszystko próbuję zrozumieć i bez dokładnego poznania sprawy nie doczepiam metek nikomu.
ja lubie doczepiac metki, taka juz moja natura, nic na to nie poradze
Konto usunięte: oj nie zgodzę się co do ślubu... ja mam teraz odpowiedni moment, i to jest MÓJ MOMENT, NASZ MOMENT i chce go wykorzystać :-) złożyło się na to wiele czynników
1. Mieszkamy u moich rodziców = oszczędzamy = odkładamy pieniądze na ślub i:
2. W marcu dostaniemy mieszkanie = (odkładamy na) remont = wydatki więc:
3. Gdybysmy chcieli czekac, az zamieszkamy razem, wesala by nie było bo:
4. Remont pochłonąłby całą kase
5. Z powodu biezących wydatków nie mielibysmy szansy odłożyć kasy.
no dobra, ślubu może się to tyczy.
ale dziecka już nie ; )
Konto usunięte: no dobra, ślubu może się to tyczy.
ale dziecka już nie ; )
mozliwe
chociaz bogaci ludzie to wyjątek, oni nie martwią się brakiem kasy, czynszem, zepsutą pralką, kupieniem butow na zimę..Konto usunięte: ale dziecka już nie ; )
oczywiście mam na myśli ludzi w stałym związku. dojrzałych psychicznie.
Konto usunięte: mozliwe chociaz bogaci ludzie to wyjątek, oni nie martwią się brakiem kasy, czynszem, zepsutą pralką, kupieniem butow na zimę..
jedyne czym sie moga przyjemnowac to chyba tym, że nie maja już pomysłów na co by tu kasę wydac -___-
Konto usunięte: no wlasnie nie wiem, jak tak mozna, nie dziwiloby mnie, ze dzieciaki uciekaja z takich domow
Jest tak, bo mamy nasze typowe, polskie, ukochane zamiatanie wszystkiego pod dywan, udawanie, że nie ma problemów etc.
Konto usunięte: ja lubie doczepiac metki, taka juz moja natura, nic na to nie poradze
a ja lubię zawsze dogrzebywać się do drugiego dna :D
Konto usunięte: jedyne czym sie moga przyjemnowac to chyba tym, że nie maja już pomysłów na co by tu kasę wydac -___-
też bym szczerze tak chciała
dla mnie marzeniem jest dostać jakiekolwiek mieszkanie, być na swoim i żyć własnym życiem, pracowac, zwiedzić dalekie kraje
a mam znajomego, co prowadzi klub nocny najlepszy na śląsku
jego marzeniem jest mieć swój jacht...
ma dom z basenem i jacuzzi, trzy auta: nissan navara, czerwone ferrari i bmw 7 w longu tzw limuzyna. robiona na zamowienie...