TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1277 z 1977

Czyli hulaj dusza - bana nie ma

A to w związku z? :D

Oj tam....może zdąże jeszcze trochę się opalić...bo coś cięzko w tym roku -,-

Z dołączeniem do grona singli..

Co Ty pierdzielisz?

Oj Sylwuś, takie życie :)

Wiem, wiem:d Zdziwiona jestem tylko.
Byle mnie nie sięgnęło...-,-

Nawet nie powinnaś mieć takich obaw! :D

Oj wiesz jak jest:D

Zmieńmy temat! :D

O co dokładnie chodzi w Twojej zmianie imidżu? oprócz włosów (byłam dziś u Ciebie na pb) :D

Mam pytanie : czy Waszym zdaniem wypada iść na wesele w czarnej kiecce ? .

Ja swojej opinii nie zmienię, ale jestem ciekawa co Wy myslicie ;D.

oczywiście, kolor jak każdy inny, a czasem czarne kiecki są o wiele lepsze niż te kolorowe, ale ja przyjmuje też, że jeśli mamy wesele latem to raczej bym nie zakładała tylko postawiła na coś jaśniejszego :)

Mm mieszane odczucia, ale myślę, że tragedii nie ma, w końcu klasyka. Byle nie w białej :D

na ostatnim moim rodzinnym weselu na ktorym byłem to tak z 5-10 pań było w czarnych kreacjach

btw. Sylvinka jest wolna?

Słyszałam wiele razy, że czarny jest zaklepany na pogrzeby i nie wypada na weselę takowego ubierać ;D.

Jaśniejsze sukienki są mi za duże wszystkie, a jakoś latac po sklepach nie mam ochoty za nową :), więc stawiam na czern :).

No tak, biel zarezerwowana dla panny młodej, chociaż prawda taka, że mało która kobieta wygląda w niej korzystnie ;D. Większości pasuje ekri :).



Oł, z taką ilością, na takim typie imprezy się nie spotkałam jeszcze, w Krakowie pewnie inne tradycje .