Konto usunięte: Po prostu muszę jakoś przywyknąć. Chyba.
moja koleżanka też myślała. zbierała na wymarzone mieszkanie. mieszkanie ma, bardzo fajne. obecnie nie pracuje, możliwe, że będzie musiała je sprzedać bo leczy się z depresji i nie stać ją na bezrobocie i leczenie w jednym.
pewnie, jednemu się uda, drugiemu nie. szkoda mi tylko jak patrzę na całkiem inteligentne osoby które dają sobą pomiatać i każdy im próbuje wmówić, że na początku tak ma być.