TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1933 z 1977

Czyli hulaj dusza - bana nie ma

ja jestem za tym aby w końcu ciało przestało być tematem tabu i pogadanki w szkole to powinna być teoria, a w praktyce powinni z ciałem oswajać rodzice, już od maleńkości.

ja miałam wycinane dziewiątki. nie bolało mnie jakoś szczególnie - no może pierwszego dnia, ale wzięłam tramal i mi przeszło. tylko miałam spuchniętą japę przez prawie 2 tygodnie.

u mnie cytologia kosztuje około 100zł. a sęk w tym, że nawet wydawać nie trzeba, a i tak kobiety mają to w dupie, a później płacz i zgrzytanie kiedy się okazuje, że trzeba ciąć macicę. naoglądałam się już takich i jeszcze gorszych przypadków, dziękuję postoje
spokojnie wystarczy raz w roku, jeśli ktoś ma stałego partnera + brak rodzinnych skłonności to nawet raz na dwa lata

taaa. nawet bez wyksztalcenia medycznego sie takie przypadki poznaje. moja babcia - juz nie mowie o cytologiach, nie zwracala uwagi nawet na lejaca sie krew w alarmujacej skali przez dlugi czas, juz dobrze po menopauzie. ledwo przezyla.
ale to takie pokolenie, nawet nasze nie ma w pelni odpowiedniego podejscia, dopiero pewnie nasze corki beda sie wszystkie badac i chodzic do ginekologow:)

Dziewiątki !? Myślałam, że ósemki to koniec. Każdemu wychodzą dziewiątki ?

nie, jednemu na tysiące i oczywko ja byłam jedną z tym osób, ale mój pradziadek też miał nadprogramowe uzębienie i to do śmierci, a pożył 86 lat, to mnie pociesza

skonczylam skladac sofe i stolik na kawe z Ikei, przy pomocy prawdziwych narzedzi mlodego (sa w mniejszym rozmiarze, wiec akurat idealnie pasuja mi do dloni)
jestem jackass
(poza tym, ze zaczelam o 9:00 rano...)

widzisz chętnie bym Ci pomogła, bo miesiąc temu złożyłam tyle mebli w pracy, że czuję się w tym prawie, że jak ekspert:P

ja jak skręcałam stolik z ikei to źle przykręciłam nogi, a nóżki są wygięte i wyglądał całkiem zabawnie
to ten dokładnie, żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia bo sama śmiałam się parę minut
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20133400/

poradzilam sobie sama :D

stolik akurat poszedl plynnie, za sofe zabralam sie za szybko bez spojrzenia w instrukcje i sruby zle powkrecalam... Tak czy siak czuje sie dobrze, kolezanki zazwyczaj zamawiaja z ogloszen kolesi, ktorzy im to skladaja...

zuch kobieta;)

jak dla mnie kasa niepotrzebnie wydana, większość mebli do składania nie jest jakoś super trudna, nie licząc tych które mają spore gabaryty

moja znajoma pracowała w ikei za młodu i zawsze, każdego dnia w którym pracowała miała do opowiedzenia ciekawe anegdotki jak ludzie dzwonią i się pytają jak coś złożyć, albo wręcz nakazują, że ktoś ma przyjechać i im pomóc;)

też nie patrzyłam w instrukcję, więc poza nogami przykręciłam też źle szynę na szufladę, ale stolik stoi i się trzyma kupy jak na razie

no wiekszosc takich, zwlaszcza gdzie instrukcja przewiduje dwie + osoby

Gdyby tak bylo mozna, to nie sadze by Ikea miala takie tanie meble

dosc kobiece ;)

podejrzewam, że w mojej pracy też mnie to czeka

no pewnych rzeczy się nie da przeskoczyć niestety

Ja dałam radę wracając do mojego pierwszego posta, bez dzwonienia :D a sofa z tych co 2+ osoby. Wykorzystałam młodego, ma ferie w szkole, deszcz za oknami to co będzie się obijał

Która oglądała Gossip girl? Kiedyś czytałam książki, serial jakoś zostawiłam na potem. No ale obejrzałam baaardzo szybko.

Tylko mnie tak cholernie rozczarował fakt, kto się okazał plotkarą? To nielogiczne, reżyserka musiała wpaść na to stosunkowo późno, bo błędy w scenariuszu są masakryczne w takim razie.