styka51: Tylko ja smarowałam od momentu jak już zrobił się bąbel, ten bolący....Ale przed chwilą strupek odpadł i jest prawie git
A u mnie dopiero czerwona plamka i dlatego tak na siłę smaruję żeby się to diabelstwo nie powiększało. Gratuluje, ale Ci dobrze :D
kiedyś to ja miałam opryszczkę raz na ruski rok, zazwyczaj na wiosnę albo jesień. tej jesieni już miałam, a teraz znowu, masakra normalnie. a jeszcze ostatnim razem to przyklejałam te plastry compled czy jakoś tak bo wielu ludzi wychwalało, a tu tylko kasa wydana w błoto. dzięki nim ma strup niby zniknąć a za każdym razem po prostu się rozpływał i jak już nie nosiłam plastra to robił się następny, cholera

.