Witam
Był temat o kompleksach, teraz będzie o czymś wprost przeciwnym- Wasze atuty urody :D
1. Z czego w swoim wyglądzie jesteście najbardziej zadowoleni, dumni ?
2. W jaki sposób podkreślacie swoje atuty wyglądu ?
3. Wyjątkowy komplement jaki utkwił Wam w pamięci odnośnie Waszego wyglądu ?
4. Czy bycie narcyzem w dzisiejszych czasach opłaca się ? Czy takie osoby maja siłę przebicia ? Czy raczej więcej tracą niż zyskują na tym świecie ?
Pozdrawiam, Jaśmina :*
Tym razem o Naszych zaletach wyglądu :) strona 6 z 8
Naprawdę, nie ubierałam się wyzywającą ale i tak się lepili. Dlatego jak już tam pojadę to z chłopakiem, który sobie z nimi poradzi. Ale póki co mam serdecznie dość Egiptu

Na szczęście aż tak przykrych incydentów jak Jaśmina nie miałam, żaden mnie nawet nie dotknął, ale faktem jest, że zaczepiają non stop i strasznie chamsko się gapią. I nie ma znaczenia czy idziesz w krótkich czy długich spodniach, chociaż w długich tam ciężko wytrzymać (chyba, że zimowymi wieczorami - wtedy chodziłam w zamszowych kozakach, tak zimno było). Dlatego wolałam jednak siedzieć w hotelu, chociaż tam w restauracjach znowu non stop "zakochujący się" kelnerzy. No ale oni mieli dużo pracy, nie mieli czasu być aż tak nachalni.
potwierdzam jako blondyn, jeden mi chcial zrobic dobrze i dac znizke w swoim sklepie
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
mi sie generalnie kraje arabskie podobaja, ciekawia i odwlekam co chwile wyjazd do Izraela, bo jak zobacza pieczatke z Izraela w jakims kraju arabskim to nie wpuszczą.
masakra, a ja jestem z natury taki, ze usmiecham sie, odpowiadam na hello czy inne powitanie, a to moj blad.
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
czesc tak, generalnie bylem lekko zszkowoany, bo w naszej kulturze to niepopularne, bedac w hiszpanii, hiszpanie puszczali oczka czy zagadywali, ale w egipcie przeszlo to wszelkie granice. a polki to w ogole maja tam ''zayebista opinie'

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.