Cześć dziewczyny (i chłopaki, nieliczni, ale przecież są!).
Dzisiaj krótko. Jak w temacie.
1. Jaki był Wasz najdroższy kosmetyk w życiu? (perfum, krem, balsam itp.)
2.Czy był wart swojej ceny? Miał takie działanie, jakiego oczekiwaliście?
3.Jaka była Wasza najdroższa kupiona rzecz? (ciuchy - spodnie, bluzki, sukienki, buty, bielizna itp)
4. Czy była warta swojej ceny i dobra jakościowo?
I jeszcze:
5. Droga, ale tandetna kupiona rzecz - czyli pieniądze wyrzucone w błoto.
lista tematów
Najdroższe rzeczy. strona 3 z 7
Konto usunięte: ja chyba też się cieszę, że jeszcze z mamą mieszkam... ale chce już być na swoim :-) do konca roku sama sie przekonam jak to jest, a pewnie nie bedzie tak kolorowo jak mi sie zdaje:/
mi się bardzo podoba takie mieszkanie, z tym, że mamusia nadal wspiera mnie finansowo. wiadomo, nie ma domowych obiadków i o wszystko trzeba martwić się samemu, ale ja lubię takie życie. tylko właśnie najgorzej boli, jak się w spożywczaku zostawia kupę kasy i na pierdoły tego typu

Konto usunięte: jeśli mamusia zarabia sporo, to jest czego zazdrościć, gorzej, jak mamusia zarobi 1500 na rękę :/
no niestety, bywa i tak. ale zawsze można samemu pójść do pracy i dorobić, przecież pracy teraz nie brakuje (no, chyba że ktoś oczekuje nie wiadomo czego)
Konto usunięte: U Nas to jest chore :/ w Polsce są najdroższe ceny z całej Europy, tak słyszałam, a ludzie zarabiają najmniej.
W Niemczech podobno ludzie zarabiają dwa razy więcej a dużo rzeczy kosztuje o połowę mniej.
a wiesz co mnie najbardziej boli? że u nas rzeczy które są uznawane za luksusowe, za granicą ludzie mają na co dzień, bo ich na to stać...
animka: mi się bardzo podoba takie mieszkanie, z tym, że mamusia nadal wspiera mnie finansowo. wiadomo, nie ma domowych obiadków i o wszystko trzeba martwić się samemu, ale ja lubię takie życie. tylko właśnie najgorzej boli, jak się w spożywczaku zostawia kupę kasy i na pierdoły tego typu
na swoim najlepiej, to jest racja :-)
i jeszcze a propo cukru haha
Nie Polska, lecz Polacy, nie kraju wina, że zamieszkuje go banda idiotów, a rządzi nim banda świń, które nawet do kopania rowów się nie nadają.
Unia narzuciła limity na produkcję cukru, czy mleka to i ceny rosną. Do tego Rosja ograniczyła eksport zboża, co też spowodowało wzrost cen na rynku światowym.
Konto usunięte: U Nas to jest chore :/ w Polsce są najdroższe ceny z całej Europy, tak słyszałam, a ludzie zarabiają najmniej.
Ceny mamy jak z Zachodu, a zarobki ciągle "wschodnie".
animka: no niestety, bywa i tak. ale zawsze można samemu pójść do pracy i dorobić, przecież pracy teraz nie brakuje (no, chyba że ktoś oczekuje nie wiadomo czego)
no wiadomo, ale teraz nawet, jak dwie osoby pracują, to ciężko jest.
animka: ciężko, szczególnie ludziom zaraz po studiach którzy nie mają bogatych rodziców i muszą zapracować na wszystko od podstaw sami.
Tak, szczególnie, jeśli nie mają większego doświadczenia - pracodawca najchętniej widziałby młodą osobę po studiach, z dobrymi wynikami, do tego z bogatym CV.
No i magistrzy lądują na kasach w biedronce.
bo większość dzisiejszych magistrów to śmiech na sali, ale to już całkiem inny temat ;)
Konto usunięte: Tak, szczególnie, jeśli nie mają większego doświadczenia - pracodawca najchętniej widziałby młodą osobę po studiach, z dobrymi wynikami, do tego z bogatym CV.
dlatego niestety- wyjścia nie ma, trzeba już na studiach zacząć coś robić, ale np są takie osoby jak ja, że oprócz dziennych mają jeszcze zaoczne, wtedy na nic więcej nie ma się czasu.
Konto usunięte: 1. Jaki był Wasz najdroższy kosmetyk w życiu? (perfum, krem, balsam itp.)
2.Czy był wart swojej ceny? Miał takie działanie, jakiego oczekiwaliście?
1. Raczej na żaden nie wydałam więcej niż jakieś 70 zł
Konto usunięte: 3.Jaka była Wasza najdroższa kupiona rzecz? (ciuchy - spodnie, bluzki, sukienki, buty, bielizna itp)
4. Czy była warta swojej ceny i dobra jakościowo?
1. 300 zł za sukienkę.
2. Cudna, bardzo mi się podoba

Teraz wystarczy iśc do jakiejś prywatnej uczelni i można 'kupić' sobie magisterkę

animka: dlatego niestety- wyjścia nie ma, trzeba już na studiach zacząć coś robić, ale np są takie osoby jak ja, że oprócz dziennych mają jeszcze zaoczne, wtedy na nic więcej nie ma się czasu.
Jeśli studiujesz na kierunkach, po których pracę dostaniesz z pocałowaniem ręki, to nie jest tak źle, gorzej mają Ci co na jednym fakultecie robią socjologię, a na drugim jakiś inny humanistyczny zapychacz.
Ja z myśleniem o studiach sobie poczekam, wolę pracować i mieć jakiś pieniądz.
A za jakiś czas wyląduję na zaocznej elektronice, bądź jakimś pokrewnym kierunku.
zraniłeś moje serduszko
polonistyka jest genialnym kierunkiem jeśli ktoś ma łeb na karku i jest obrotny. znam 4 osoby po polonistyce i radzą sobie zajebiście.
elektronika to hardcore, sama zrezygnowałam po semestrze bo nie dałabym rady ciągnąć elektro i swoich drugich studiów.
Konto usunięte: 1. Jaki był Wasz najdroższy kosmetyk w życiu? (perfum, krem, balsam itp.)
2.Czy był wart swojej ceny? Miał takie działanie, jakiego oczekiwaliście?
3.Jaka była Wasza najdroższa kupiona rzecz? (ciuchy - spodnie, bluzki, sukienki, buty, bielizna itp)
4. Czy była warta swojej ceny i dobra jakościowo?
1. Chyba najdroższe miałam perfum.
2. Zazwyczaj.
3. Hmm chyba buty Timberland.
4. Zdecydowanie warte ceny, świetne jakościowo
5. Chzba dwustronne spodnie Americanos, w których odpadł po paru dniach guzik, co za tym idzie, stały się jednostronne ;)