Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
)
i siedzieli tam od jakieś 4 lata. Najbardziej mnie bulwersowało, że powiedzieć potrafili tylko "ticket please" po angielsku. Jeden z tych facetów był bardziej ogarnięty, bo nawet pracował na jakimś kierowniczym stanowisku.
raz znajoma je przyprowadzila na impreze (jeszcze jakos w 2007) i jak opowiadaly o tym jakie to maja ciezkie zycie to az zal, a obydwie wtedy siedzialy jedna 5 a druga 3 lata tutaj 
czasami mam wrażenie, że jadą za granice sprzątać, albo mrożonki przekładać, bo nawet w kraju by im nie wyszło. Tak troche brutalnie napisałam, ale patrząc na niektórych tylko to mi do głowy przychodziło.
normalnie zal.
troche mnie to śmieszy, ale równocześnie smuci.
jak wyjezdzalam w 2006 to chciala zostac zakonnica jak jej kuzynka. w 2007 jak bylam w pl to mi plakala, jak jej gumka pekla i ze by umarla jakby zaszla w ciaze, w 2009 urodzila pierwsze dziecko (zaszla w 2008) i wszystkim wmawiala, jak to starali sie o dziecko 2 lata (2 lata wczesniej gostka nie znala, poznali sie w 2007) i ze juz sie bala, ze sa bezplodni i ze juz miala robic badania na plodnosc jak tylko skonczy 18scie lat). jak bylam w polsce w 2010 to plakala mi jaka to bieda w domu, ze jej facet nie zarabia praktycznie nic, ze musi prosic sie rodzicow o pieniadze na pieluchy i jedzenie dla dziecka i ze ma tak malo pieniedzy, ze nie stac jej nawet na gumki, wiec sie nie bzykaja
narzekala mi do praktycznie 2011 na gg o tym jak ona nie moze miec teraz nastepnego dziecka, bo jej nie stac, a pod koniec 2011 zaszla z nastepnym i jakos w 3 miesiacu wyjechali do niemiec, a co najlepsze, jak bylam w teraz w pl to wszystkim wmawiala, jak to od momentu narodzin jej pierwszego dziecka starali sie o drugie, ale nie mogla zajsc 
.a.
Hahaha to w tym domu gdzie byłam była jedna babka jakoś tak 35 lat. Dwójka dzieci, jedna dziewczynka 12 lat drugie niemowle. Pierwsza zrobiona na dyskotece w niemczech, druga na imprezie w anglii. 