Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
lista tematów
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 500 z 1977
Konto usunięte: Od jakichś ośmiu lat nazywają mnie tak w internecie, aż się przestraszyłam :-D Byłabym wdzięczna, gdyby mnie z nią nie kojarzono.
spoko loko, Redka rezerwuje dla Ciebie :)
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
Konto usunięte: Yyyyyy, już po aferze?
ominęła mnie cała akcja.
gdyby o mnie chodziło i miała czas to bym nie popuściła. gówniara(nie wiem ile ma lat, ale tak się zachowuje) ani nie przeprosiła, ani nie wykazała skruchy. ma dożywotniego bana, a ciągle tworzy nowe konta co już świadczy o lekkiej desperacji i obsesji na temat poszczególnych osób. ja bym takiej osobie nie popuściła, dla przykładu:].
Chyba już. :-)
Powiem Ci, że myślę nad tą sprawą ale teraz kiedy wiem kto to, to ciężej mi iść na Policję bo nie chcę aby pomyśleli sobie, że jestem stuknięta. Zauważ - wielu osobom tutaj w.w osoba zszargała nerwy, życzyła śmierci, pisała o cudzych dzieciach - i nikogo to tak naprawdę nie obchodzi. Zazwyczaj takie rzeczy się olewa, wkuwia mnie jak ktoś mi na męża ciśnie
czy pisze o mnie w sposób pogardliwy ale większość ludzi takie rzeczy olewa. Pójdę na policję i powiem że stuknięta laska mnie na forum wyzywa?
Konto usunięte: ominęła mnie cała akcja.
gdyby o mnie chodziło i miała czas to bym nie popuściła. gówniara(nie wiem ile ma lat, ale tak się zachowuje) ani nie przeprosiła, ani nie wykazała skruchy. ma dożywotniego bana, a ciągle tworzy nowe konta co już świadczy o lekkiej desperacji i obsesji na temat poszczególnych osób. ja bym takiej osobie nie popuściła, dla przykładu:].
Powiem Ci, że myślę nad tą sprawą ale teraz kiedy wiem kto to, to ciężej mi iść na Policję bo nie chcę aby pomyśleli sobie, że jestem stuknięta. Zauważ - wielu osobom tutaj w.w osoba zszargała nerwy, życzyła śmierci, pisała o cudzych dzieciach - i nikogo to tak naprawdę nie obchodzi. Zazwyczaj takie rzeczy się olewa, wkuwia mnie jak ktoś mi na męża ciśnie
czy pisze o mnie w sposób pogardliwy ale większość ludzi takie rzeczy olewa. Pójdę na policję i powiem że stuknięta laska mnie na forum wyzywa?
obserwuje was 
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
obserwuje was
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
No kuwa nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czy ja snie? Dlaczego te konto jeszcze nie dostalo bana NA STAŁE?!
Takich mamy modów
Czy ja snie? Dlaczego te konto jeszcze nie dostalo bana NA STAŁE?!
Takich mamy modów
Konto usunięte: No kuwa nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czy ja snie? Dlaczego te konto jeszcze nie dostalo bana NA STAŁE?!
Takich mamy modów
bo ci wszy uciekna xd
Ja już sama zgłupiałam czy to w koncu redtea czy nie 
albo ona jest na tyle psychiczna że robi to specjalnie i cieszy się z zamętu jaki tu sieje albo to nie ona.
albo ona jest na tyle psychiczna że robi to specjalnie i cieszy się z zamętu jaki tu sieje albo to nie ona.Konto usunięte: No kuwa nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czy ja snie? Dlaczego te konto jeszcze nie dostalo bana NA STAŁE?!
Takich mamy modów
A ja bym zrobila tak samo jak mmaryjka. Ktos sie najwyrazniej czuje w sieci bezkarny.
Jak to moj szef mowi: "I'll give him a lesson"
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Konto usunięte: albo ona jest na tyle psychiczna że robi to specjalnie i cieszy się z zamętu jaki tu sieje
Nie zdziwilam sie. Zobacz ile tutaj spin bylo, ludzie siegali naprawde niskiego poziomu, ale czy ktokolwiek poza nia zyczyl drugiej osobie smierci?
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail