styka51: widziałam laskę w ciąży 7/8 miesiąc i piwo na legalu piła, jakbym mogła, to bym takiej w ryj strzeliła
bez przesady, moj lekarz prowadzacy zezwolil na ograniczone spozycie alkoholu, 1-2 unitow tygodniowo, 1 unit to 1/2 pinta - nie wiem ile to 1/2 pinta - jakies 330ml

oczywko piwko i winko - mocniejsze trunki nie wchodzily w gre :)
od czasu do czasu wypilam sobie lampke wina do kolacji, czy wlasnie mala butelke piwa, zwlaszcza w upalny dzien :)
ponadto, polozna powiedziala mi, ze w razie jak juz mi wody odejda, to zeby nie panikowac, tylko zrobic sobie kapiel w wannie i wypic czerwone wino na rozluznienie - wtedy alkohol juz nie powinien tracic do organizmu dzidzi. Nie mialam okazji, bo wody mi przebijali juz na porodowce :)
Konto usunięte: życzę powodzenia ;)
dzieki :)
Konto usunięte: to jeszcze nic, jak miałem praktyki w szpitalu w te wakacje to na toksykologię przywieźli nastolatkę w ciązy która upiła sie do nieprzytomności :-D
ekstremalne przypadki sie zdarzaja, czytalam o innym przypadku, kiedy matka chlala regularnie i po porodzie noworodek mial smiertelna ilosc promili alkoholu we krwi - czyli byl napiedolony jak worek

no ale jak zwykle u kogos tak nieodpowiedzialnego dziecko urodzilo sie zdrowe... chuchasz i dmuchasz i rodzi sie chore :C