ekhm, ekhm..
Luksus – ogólna definicja obejmująca obiekty materialne, usługi, artykuły spożywcze itp. dostępne dla wąskich grup społecznych, o przychodzie wyższym niż ogół społeczeństwa.
Mianem luksusu można określić choćby kolację w drogiej restauracji ze znakomitym widokiem, przy dobrym winie, będącą niekoniecznie niezbędną do przeżycia, lecz wprowadzającą do egzystencji ogólne zadowolenie z możliwości podniesienia jej jakości przez wprowadzenie doń swoistej elegancji.
z czym wam kojarzy sie luksus?
temat zalozony z zamiarem kontynuowania tematu, ktory zostal zamkniety jakies 30 sekund temu :)
lista tematów
Luksus :P strona 12 z 41
Konto usunięte: chyba nie do konca wiesz o co chodzi w dyskusji, wiec juz sobie daruje tłumaczenie Ci pewnych rzeczy ;-)
Dzięki Bogu.
Masz ewidentnie takie małe, różowe klapki na oczach i nie docierają do Ciebie głosy inne niż Twój.
Konto usunięte: bo nigdy nie uważałam się za lepszą, BO jestem fryzjerem mimo, że się tym szczycę i jest to moje największe osiągnięcie, że mogę nim być.
Nie uważasz się za lepszą, że jesteś fryzjerem, ale się tym szczycisz.
Konto usunięte: Mogę.
możesz,
mogę napisać, że jesteś pustą idiotką? czy dostanę bana? (bo jednym się za to daje a innym nie)
życzę Ci, aby spotkało Cię to samo, ten sie smieje kto sie smieje ostatni.
Konto usunięte: Martuś (?),
Martuś dla znajomych ;-)
Konto usunięte: Fieska ma rację, że piszesz o swoim życiu bardzo dużo. Też to zauważyłem. Wiemy o Tobie naprawdę sporo.
wszyscy tu piszą raczej dużo, o dzieciach, pracy itp
Konto usunięte: Nie przejmuj się, większość tutaj zaliczyła podobne gorsze dni i wychodziła na głupków. Ja na pewno.
Ty robisz to bardzo często
Konto usunięte: Ty już jesteś zły do szpiku kości.
Bardziej złym się być nie da.
Nie, poprzedni mój post jest dobrym postem.
Konto usunięte: cóż, faktycznie zapierdziel
I sumienie jednak czasem boli. Wiesz, te ciągłe morderstwa.. podrzucanie trucizn.. a po pracy gwałty na odstresowanie... to wyniszcza jednak..
Konto usunięte: hmmm... nie wiem czy na to juz nie za pozno :/
Oh nie :( Nie chcę mieć Ciebie na sumieniu !
Konto usunięte: Masz ewidentnie takie małe, różowe klapki na oczach i nie docierają do Ciebie głosy inne niż Twój.
oczywiście :-)
Konto usunięte: Uuu... grozisz mi?
nie, ale los zawsze oddaje 'podwójnie' ;-)
tak jak u Nas był jeden taki głupek, zapytany o biedne rodziny powiedział: a co mnie to obchodzi że ktoś jest biedny, ważne że ja mam pieniądze!
za dwa lata jego rodzice zmarli w wypadku i sam klepał biedę bo nie miał z czego żyć.
Konto usunięte: Martuś (?), jako iż jesteś moją ziomalką napiszę Ci iż:
kurczę, jak z ciebie harcerzyk
Konto usunięte: Folkemon, black belt serior okinawian psychologist
a nie ''senior ''
Konto usunięte: Byłem, na Okinawie. Trudna robota. No i to ciągłe chodzenie w skarpetkach.. ble.
no skarpetki w lecie moga dac popalic :/
Konto usunięte: nie, ale los zawsze oddaje 'podwójnie' ;-)
tak jak u Nas był jeden taki głupek, zapytany o biedne rodziny powiedział: a co mnie to obchodzi że ktoś jest biedny, ważne że ja mam pieniądze!
za dwa lata jego rodzice zmarli w wypadku i sam klepał biedę bo nie miał z czego żyć.
Ciężki jest ten los... Nieprawdaż...