Konto usunięte: tak nie jest zmieszany w sytuacje 'zniknięcia dziecka' z drugiej strony też mógł przecież tylko znieść wózek a już wtedy być może dziecko było martwe o czym on juz nie wiedział.
równie dobrze krzywda dziecku mogła stać się już po wyjściu z domu, aczkolwiek nie ma potwierdzenia, że dziecko nie żyje i tego należy się trzymać na chwilę obecną.
Konto usunięte: leje na to, matka ma odpowiedzieć za taką akcje.
podejrzewam, że nie odpowie.
Konto usunięte: pewnie a chłopak by potem poleciał na policje i 'KOBIETA MNIE POBIŁA'
moja wypowiedz miała pokazać, że NIGDY nie można być pewnym jak się postąpi w sytuacji kiedy w grę wchodzi ogromny strach, adrenalina i tak dalej.
większość osób co widać na tym i na innych forach nie ma zielonego pojęcia co to jest depresja poporodowa i jak się może zachować człowiek który jest w głębokim szoku/amoku.