massacre: niekoniecznie to sie przeklada w praktyce. Wielka Brytania zajmuje pierwsze miejsce wsrod krajow europejskich jesli chodzi o odsetek mlodocianych matek - mimo, iz aborcja jest dozwolona w pierwszych 24 tygodniach ciazy.
to sie raczej bierze z tego, ze w uk majac dzieci i nie pracujac dostaje sie tyle kasy w zasilkach. latwiej zrobic dziecko niz pracowac^^
Konto usunięte: co raz więcej młodych dziewczyn zachodziłoby w ciążę i bezkarnie mogłyby ją usuwać i dalej się 'bawić'.
no wlasnie to jest minus. kiedys ogladalam statystyki co do aborcji chyba wlasnie z uk, skoro sa takie, ktore potrafia miec na koncie np 6 aborcji przed 20tka... ale to przypadki ekstremalne. zawsze sie takie rzeczy zdarzaja, co nie zmienia faktu, ze pozwoli to uniknac wielu zlych sytuacji.
massacre: Ja wychodze z prostego zalozenia - nie jestes gotowy by poniesc konsekwencje swojego czynu, to sie na niego nie decyduj.
uwazam, ze seks jest dla ludzi. patrzac z Twojego punktu widzenia powinnam pozostac dziewica do 30tki

malzenstwa nie chcace miec dzieci na zawsze bez seksu? pary majace 'docelowa ilosc dzieci' na zawsze koniec z seksem?
to troche nie tak jak z paleniem czy cpaniem. trudno porownac rzeczy destrukcyjne dla zrowia ze wspolzyciem, ktore jest przeciez rzecza zupelnie naturalna. trudno sobie wyobrazic wieloletni zwiazek bez seksu. zycie bez seksu?
oczywiscie ludzie ktorzy nie chca dziecka sie zabezpieczaja. nie zawsze zadziala. nie kazdy moze pozwolic sobie na urodzenie. nie kazdy chce miec jakiekolwiek dziecko. nie teraz, nie z tym partnerem?
konsekwencje dzialan, oczywiscie. ale dziecko to jednak ogromna konsekwencja, rzeczy zupelnie naturalnej:)
massacre: A dziecko najgorszym z powyzszych skutkiem nie jest - tu chyba mi przyznasz racje.
no coz, jakbym musiala wybrac miedzy dzieckiem a smiercia
massacre: Ja bym postawila na zaostrzone prawo do wychowywania dzieci - tak jak w Szwecji - nie piedola sie i zabieraja prawo do wychowywania dziecka i je zabieraja "niedojrzalym" rodzicom. I albo zabieraja prawo tymczasowo, az rodzic okaze poprawe itd. Ale do tego sa prowadzone roznego rodzaju specjalistyczne obserwacje, albo od razu zabieraja prawo permanentnie w przypadkach uzasadnionych
hm, dobre to w przypadku rodzin patologicznych.
ale z drugiej strony wywoluje to na pewno histerie, w stylu matka rozstala sie z ojcem, nie chce go widywac, no to powiedzmy ze jest pedofilem - bedzie spokoj!
nie ogarniam tego w dzisiejszym spoleczenstwie.
te dzieci sa zamykane w klatce. nie moga sie pobrudzic, bawic na dworze same - bo pedofile. przeciez tych wszystkich alergii, slabych dzieci itp nie bylo te 20-30 lat temu.