Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
lista tematów
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 720 z 1977
massacre: wyjatkowo sie nie ubrudzil - czytaj uwaznie
latem non stop lazi upaplany
Prędzej twardy ubrudzi... Niż miękki...
massacre: Ja wychodze z prostego zalozenia - nie jestes gotowy by poniesc konsekwencje swojego czynu, to sie na niego nie decyduj.
Nie chcesz raka pluc - nie pal. Palisz, musisz miec swiadomosc, ze raka mozesz dostac - mozesz, ale nie musisz. Raka tak szybko sie nie pozbedziesz jak dziecka - a tak samo jest niechciana konsekwencja. Tylko, ze rak zabija, dziecko nie.
Nie chcesz syfilisa, nie zmieniaj co chwile partnerow. Jezeli mimo to decydujesz sie na rozwiazle zycie, musisz sie liczyc z tym, ze moze ci zaczac ktoregos dnia cipka gnic.
Nie chcesz przedawkowac? Nie cpaj. Ale jesli chcesz miec z tego przyjemnosc - miej w swiadomosci tej przyjemnosci skutki.
Nic dodać, nic ująć.
Prinz: w lidlu są.
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/index_12726.htm
tylko inne opakowania sa u mnie.
5 zl
dziękuję ;)
Konto usunięte: Prędzej twardy ubrudzi... Niż miękki...
Prinz taki.. niedoswiadczony jest, jeszcze o tym pewnie nie wie
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
sylwik: to sie raczej bierze z tego, ze w uk majac dzieci i nie pracujac dostaje sie tyle kasy w zasilkach. latwiej zrobic dziecko niz pracowac^^
zyc na samych zasilkach sie nie da. decyduja sie na dziecko, zeby klepac biede? slaby argument.
sylwik: ze wspolzyciem, ktore jest przeciez rzecza zupelnie naturalna.
I w przeciwienstwie do tych wszystkich konsekwencji, ktore wymienilam - dziecko tez jest naturalnym efektem
sylwik: zycie bez seksu?
Nie. Zycie ze swiadomoscia, ze nalezy ponosic konsekwencje swoich decyzji. Wszystkich, bez roznicy.
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
massacre: Zycie ze swiadomoscia, ze nalezy ponosic konsekwencje swoich decyzji.
a co ma zrobić kobieta która się zabezpiecza i zachodzi w ciążę? czego konsekwencje ma ponosić? nie ma 100% metody oprócz wstrzemięźliwości, ale co zrobić.
massacre: zyc na samych zasilkach sie nie da. decyduja sie na dziecko, zeby klepac biede?
mojego brata dziewczyna pracowała w odpowiedniku urzędu statystycznego w uk i tak właśnie jest, ale nie decydują się na biedę bo po urodzeniu dziecka lepiej im się wiedzie niż przed, właśnie dzięki zasiłkom wszelakim i np. alimentom.
massacre: zyc na samych zasilkach sie nie da. decyduja sie na dziecko, zeby klepac biede? slaby argument.
http://www.independent.ie/national-news/do-i-have-a-problem-with-the-fact-that-i-claim-welfare-yes-3007769.html
massacre: Nie. Zycie ze swiadomoscia, ze nalezy ponosic konsekwencje swoich decyzji. Wszystkich, bez roznicy.
i sa sytuacje, kiedy dziecko niszczy zycie. tak samo jak inne podane konsekwencje. rak zabija, wiec poddajemy sie leczeniu zeby go zatrzymac. dziecko w nieodpowiednim momencie rozpiedala cale zycie. bez pracy, pieniedzy, partnera, wyksztalcenia miec dziecko? miec dziecko kiedy sie nie chce dzieci, nigdy, nie toleruje sie ich?
aborcja to tez konsekwencje dzialan. czasem trudne.
a bez seksu zycie trudno sobie wyobrazic:)
sylwik: dziecko w nieodpowiednim momencie rozpiedala cale zycie.
sylwik: partnera
Więc chodzi o to by być na tyle dojrzałym i rozważnym, by jednak mieć partnera i mieć też wyobraźnię i świadomość tego, co się może zdarzyć, kiedy decydujesz się na takie coś.
Bo jeśli na seks patrzysz tylko i wyłącznie przez pryzmat przyjemności to wcale się nie dziwię,że dziecko może być dla Ciebie problemem.
sylwik: czy ty naprawde porownujesz dokonanie aborcji na poczatku ciazy z zakatowaniem niemowlecia?
nie porównuje, ale to też zabójstwo, prawda?
sylwik: kiedy dziecko niszczy zycie.
Nie ma sytuacji, w której dziecko niszczy życie. Może je przewrócić do góry nogami, przewartościować, ale nie zniszczyć.
styka51: Nie ma sytuacji, w której dziecko niszczy życie. Może je przewrócić do góry nogami, przewartościować, ale nie zniszczyć.
Myślę podobnie.
Konto usunięte: nie porównuje, ale to też zabójstwo, prawda?
Mogłabyś to porównać, bo niby czemu nie. Każde słodziutkie niemowlę było kiedyś małym ziarenkiem więc to jak najbardziej jest zabójstwo.
Konto usunięte: Mogłabyś to porównać, bo niby czemu nie. Każde słodziutkie niemowlę było kiedyś małym ziarenkiem więc to jak najbardziej jest zabójstwo.
aborcja = zabójstwo.
massacre: Prinz taki.. niedoswiadczony jest, jeszcze o tym pewnie nie wie
no wiadomo, do slubu czekam
massacre: ciamajda brudzi sie truskawkamy
massacre: zimowe u nas sa bez smaku, ciezko dobre trafic
ja trafilem na pyszne marokanskie
Konto usunięte: Zgłaszam to do operatorów tego forum ! Tego już za wiele !
hahaha wydalo sie!
Konto usunięte: Ciamajda pewnie tak, on napisał, że się NIE ubrudził xD
pijana moj bodyguard :*
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.