Cześć :)
Pytania odnośnie kompleksów i jak sobie z nimi radzić :P
1. Z jakich rzeczy w swoim wyglądzie jesteście najmniej zadowoleni ? Co z chęcią byście zmienili ?
2. Jak sobie radzicie z kompleksami ? Jakieś triki, sposoby na zamaskowanie ich ?
3. Czy w dzisiejszych czasach można żyć bez kompleksów ?
lista tematów
Kompleksy i sposoby na nie strona 1 z 9
Jasmina: Z jakich rzeczy w swoim wyglądzie jesteście najmniej zadowoleni ? Co z chęcią byście zmienili ?
Wzrost + nos.
Nie da się. :P
Wyjdź na ulicę to zobaczysz, że można.. patrząc na niektórych. :D
Jasmina: 1. Z jakich rzeczy w swoim wyglądzie jesteście najmniej zadowoleni ? Co z chęcią byście zmienili ?
Zadowolona jestem z piersi (65 f)... generalnie z całej figury, latami utrzymywałam 90-60-90.
Obecnie schudłam i staram sie wrócić do poprzednich wymiarów, mam 88-59-86 i nie jestem z tego dokońca zadowolona, ale nie przeszkadza mi to za bardzo.
Chętnie za to zmieniłabym stan mojej skóry (na całym ciele) jes wrżliwa, skłonna do podrażnień i lekko trądzikowa. A w dodatku biorąc pod uwagę moją ciemniejszą karnację to mam masę przebarwień na ramionach, twarzy, czy karku...
W sumie mogłabym jeszcze wypełnić jakoś podbródek, bo mam nieco cofnięty, ale da się z tym żyć ;) poza tym to teraz 15 min u lekarza i po wypełnianiu ;)
Za największą wadę chyba uważam swój wzrost... większość sukienek, które z założenia mają być przed kolano mi sięgają do połowy łydki... 166cm wzrostu to moim zdaniem o 10cm za mało.
Jeśli chodzi o skórę to po prostu dobry makijaż i przebarwienia znikają, co do figury to nie muszę na szczęście nic maskować, wzrost ratuję wysokimi butami.
Moim zdaniem media mają na to duży wpływ, ale też psychika kobiet(i nie tylko kobiet). Widzimy ładnie zretuszowane i pomalowane postacie... wydaje nam się, że wyglądają tak na prawdę, a przecież KAŻDY ma jakieś niedoskonałości urody.
Ale można żyć bez kompleksów, jeśli tylko ma się na tyle wysoką samoocenę i odpowiednie podejście. Z defektami można przecież walczyć, mamy chirurgię plastyczną, dobre kosmetyki i dostęp do ubrań w każdym fasonie, więc spokojnie wszystko możemy dopasować do swojej figury. :)
Jasmina: 1. Z jakich rzeczy w swoim wyglądzie jesteście najmniej zadowoleni ? Co z chęcią byście zmienili ?
z krzywego zgryzu i nog.
nie usmiecham sie i prawie zawsze nosze spodnie;P choc marzy mi sie aparacik na ząbki, to jednak funduszy brak.
nie watpieXD
To prawda

Tricia: Ale można żyć bez kompleksów, jeśli tylko ma się na tyle wysoką samoocenę i odpowiednie podejście.
Tak to głównie od podejścia zależy, bo w sumie nie zawsze od urody ;)
latem też ? :P
Jasmina: 1. Z jakich rzeczy w swoim wyglądzie jesteście najmniej zadowoleni ? Co z chęcią byście zmienili ?
U mnie to cellulit na udach


Jak mam jakieś kompleksy staram się je zlikwidować, jak nie to zaakceptować. Sińce tuszuje dobrym korektorem. Z cellulitem już walczę, mam nadzieję, że wygram

Jak dla mnie można, do czasu aż ktoś nie wytknie Ci jakieś wady :P Albo trzeba mieć super samoocenę i gdzieś opinie innych ;)
Jasmina: 1. Z jakich rzeczy w swoim wyglądzie jesteście najmniej zadowoleni ? Co z chęcią byście zmienili ?
2. Jak sobie radzicie z kompleksami ? Jakieś triki, sposoby na zamaskowanie ich ?
3. Czy w dzisiejszych czasach można żyć bez kompleksów ?
Witaj;)
1. z wyglądu mojej skóry na twarzy;/
wymieniłabym ją na lepszy model
ale to niemożliwe 
2 ratuje mnie jedynie podkład kryjący, co przy tej porze roku i wysokich temperaturach nie jest fajne...
3 chyba każda kobieta ma jakieś kompleksy. Mniejsze większe, ale ma. No chyba, że są ideały
1. z wyglądu mojej skóry na twarzy;/
wymieniłabym ją na lepszy model


2 ratuje mnie jedynie podkład kryjący, co przy tej porze roku i wysokich temperaturach nie jest fajne...
3 chyba każda kobieta ma jakieś kompleksy. Mniejsze większe, ale ma. No chyba, że są ideały
Jasmina: 1. Z jakich rzeczy w swoim wyglądzie jesteście najmniej zadowoleni ? Co z chęcią byście zmienili ?
z braku biustu.
kompleksów chyba nie mam, bo mam bardzo duży dystans do siebie, którego zresztą nie ma 90% kobiet:]. kupuję wypchane staniki:] lub nie noszę wcale.
oczywiście, że można.
Jasmina: 1. Z jakich rzeczy w swoim wyglądzie jesteście najmniej zadowoleni ? Co z chęcią byście zmienili ?
Hmm... od czego tu zacząć

Do nóg się już przekonałam a co do cery to dbam o nią jak tylko się da. Zamaskować zawsze można coś makijażem i jest ok :)
Co niektórzy pewnie ich nie mają. Zazdroszczę bo ja mam

Konto usunięte: Hmm... od czego tu zacząć Przez długi czas byłam niezadowolona ze swoich nóg i dopiero ze 3 lata temu się do nich przekonałam i zaczęłam chodzić w sukienkach i spódnicach :) Wcześniej to był rzadki widok.
Przecież masz zgrabne nogi

Ja jakiś czas tremu nie miałam, bo wszystko olewałam, ale znów mnie dopadły
