Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1762 z 1977
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Lizak

Smutne, smutne jest to że spodziewasz się/wiesz, że dostaniesz właśnie w ten dzień, dodatkowy prezent dowodzący aprobaty do się :P
Takie prezenty nie mają żadnej "wartości", "masz, bo dziś 14 luty, ciesz się więc" itd

Rozumiem, zrozum mnie w tym, że nie potrzebuje żadnych wyszczególnionych dni w kalendarzu, by dać tę nieszczęsną już róże, w każdy dzień jaki zechcę to mogę uczynić, a nie w taki jak mi kalendarz wskazuje, dziękuję :3
Teraz co? Mikołajki, urodziny? :D Bierzemy też je na rozkminy? xD
j/w dać coś to od siebie samego, a nie z okazji dnia narzuconego, ech.
Gdybanie takie se sobie se teraz uczynię: ciekawe ilu z nas (raczej mowa o menach), wręcza kwiatki, zaprasza na kolację do restauracji, tylko z powodu takiego, by nie zawieść Was, miłości swoich. Widzą błysk w oku u wybranki na wspomnienie "14 luty", nie chcą ranić jej (no bo jak inaczej to nazwać? Nic nie uczynił w tym dniu = nie kocha mnie :S ) to się starają i kombinują jak zaspokoić oczekiwania partnerki związane z tym dniem. To, właśnie to całe staranie jest okazaniem miłości z ich strony. W przeciwnym razie by tego chyba nie czynili pod "przymusem". Koniec.
Nie zmienię :P
Są momenty takie, że to słowo działa na mnie mobilzująco

@Earth
Ludzie dorastają :)
@Abaddon
A ja rozumiem Styke, mimo że mam podejście bardziej podobne do Twojego. Jak dostanę kwiaty czy prezent bez okazji to jest to mega niespodzianka i bardzo mnie to cieszy, nie musi to jednak znaczyć, że kwiatek w Walentynki nie bedzie miły. To data jak każda inna i mozna sobie okazywać miłość, sympatie itd.
Walentynek nie obchodzę i marne to dla mnie święto, ale wole ludzi, którzy je sobie obchodzą niż tych, którzy je głośno bojkotują, oburzają się i podważają moc uczuć tych, którzy "walentynkują" 14-ego lutego.
Nie rozumiem jaki mają z tym problem? Drażni ich wszystko w kształcie serduszek? Są sfrustrowani tym, że dą sami i nie mają nikogo a w ten dzień widzą same pary?
Jak ktoś jest w szczęśliwym związku, jak ktoś kocha i jest kochany to nie zagląda nikomu pod kołdrę i ma wywalone na to, co kto komu w jaki dzień daje. Tyle.
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

W końcu żywot tutej :3
No i o to cho, by poznać swoje/czyjeś zdanie na poruszony wątek

Burzy z tego nie ma, lecz już była niemal ulewa ;D
To święto katolickie, zasłużyli sobie przyniesieniem złota kadzidła i mirry:P
idzie się do kościoła
Nie wiadomo dokładnie, stosuję się ogólne pojęcie "ze Wschodu"
ale najważniejsze że jest ustawowo wolne od pracy
No i się wydało Twoje pochodzenie ;)
Pewnie po to, by


Podoba się te święto mi


Tak, Pismo Święte nie mówi dokładnie z jakich krajów przyszli, jedynie że z dalekiego wschodu.
Poźniejszy psalm sugeruje że byli to królowie, ja wole jednak zwrot "mèdrcy" :D no i liczba prezentów wskazuje, że było ich trzech. Moze było ich dwunastu, ale reszta przyszła z pustymi rękoma ;P
I mała poprawka, trzech mędrców jest w każdej religii chrześcijańskiej, nie tylko katolickiej :)
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail