Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1839 z 1977
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
przecież ona się sama zapierała, że jest Arabką i pisała, że jest chora psychicznie, to akurat są takie szczegóły, które każdy pamięta :D
(?)
co Ci jeszcze pisała na tym fejsbuku? o ile to nie tajemnica oczywko, ale z chęcią się dowiem, pośmieję się :D
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
podbijam. mam kiepska pamiec jesli chodzi o "forumowe akcje", ale to pamietam.
poza tym mam chyba jednak dobre wyczucie co do ludzi, nawet online, bo od poczatku jej nie lubilam.
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
i nie zdziwie się jak dostane za godzine lub dwie - od niej wiadomość.
NAPRAWDĘ SIĘ NIE ZDZIWIE !!!!!!!!!!!!!!!!!
Niestety jak jej z pół roku temu (ponad pół roku temu) na blogu w komentarzu napisałam,
Hejka Jaśminka dlaczego nas opuściłaś na fotce, czy to dlatego, że nagle okazało się że nie jesteś arabką ?
- nie miałam nigdy konta na Fotka ... a jezeli ktoś tam się podaje za mnie to jest FAKE.
za 5 minut dostałam blokade jak i komentarze były usunięte ;)
Podbijam, mialam tp samo...;p
Ale koniec przyjemności, dziewczyny coś się ze mną porobiło. Na plecach i na karku co chwilę wyskakują mi jakieś bolące pryszcze

Problem z hormonami? Zmiana proszku/płynu do prania?
btw nie wiem czy któraś z Was zagląda na dział "książka" na forum (oprócz 2 osób :), więc pozwolę sobie przekopiować to tutaj, bo jestem zachwycona tą książka!
Lauren Oliver, Delirium - dystopia, pierwsza część trylogii.
"Mówili, że bez miłości będę szczęśliwa. Mówili, że lekarstwo na miłość sprawi, że będę bezpieczna. I zawsze im wierzyłam. Do dziś. Teraz wszystko się zmieniło. Teraz wolę zachorować i kochać choćby przez ułamek sekundy, niż żyć setki lat w kłamstwie. Dawniej wierzono, że miłość jest najważniejszą rzeczą pod słońcem. W imię miłości ludzie byli w stanie zrobić wszystko, nawet zabić. Potem wynaleziono lekarstwo na miłość."
Świetnie się czyta, bardzo wciąga. Ciekawe ukazanie postrzegania miłości, definicji szczęścia, zakłamania w państwie, prania mózgu. Chwilami mocno trzyma w napięciu. Rewelacyjna! 10/10