TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1769 z 1977

Czyli hulaj dusza - bana nie ma

W końcu udało mi się wygrać RevitaLash, co prawda tylko 1ml, ale wystarczy na jakieś 2 miesiące

O losie jaka bidaaa...
To ja Wam powiem, że był u mnie kuzyn, z 5miescięczą córką i się zakochałam w niej

No masakra, przestój na forum jakby wszyscy się uczyli do sesji

Wołaj Maniucha i róbcie Oczywiście żartuję :D Moja kuzynka teraz urodziła bliźniaków, ale na razie zaliczenia, kolokwia, egzaminy i licencjat, także nieprędko ich zobaczę

Ja mam w tym roku tylko dwa egzaminy I pierwszy dopiero ostatniego stycznia, ale jak sobie pomyślę o zaliczeniach to lololololololol i jeszcze o pisaniu pracy...:D


Jeszcze trochę... z 2 lata minimum
No właśnie teraz się dziki okres zacznie, no i mój ostatni semestr gry na instrumencie, w końcu kurde, bo już mi uszami ta gra wychodziła ...

ja byłam u koleżanki ostatnio w szpitalu, urodziła 10 dni po terminie chłopca, a mieli być z Mikołajem z jednego rocznika;-) rany wzruszyłam się jak nie wiem, człowiek nawet sobie nie zdaje sprawy, jak dzieci szybko rosną, nie mogłam uwierzyć, że Miki też był taka kruszyna:-) z jednej strony trochę mi szkoda że nie jest już taki maleńki, a z drugiej jest za to coraz bardziej towarzyski:-)

co do dzieci to mogę jedynie się pochwalić, że będe kolejny raz ciocią :D

ostatnio to coraz częstsze. niby 2x więcej miłości, ale mimo wszystko przeraża mnie wizja posiadania bliźniąt

sesja zbliża się wielkimi krokami, ja mam czas do maja żeby wszystko zaliczyć łącznie z egzaminem końcowym

Podobno branie pigułek zwiększa prawdopodobieństwo ciąży bliźniaczej, ale nie wiem czy to prawda.

Są i plusy i minusy, więcej miłości ale i obowiązków, zmęczenia... Jak na pierwszą ciążę to dość trudne, tak myślę. Jeśli ma się jakieś doświadczenie to zapewne łatwiej "ogarnąć" dwójkę naraz.

też nie wiem, jakbym się miała ogarnąć z bliźniakami. ale podobno taniej odchować bliźniaki niż dzieci nawet rok po roku;-)

podobno, ale coś może w tym być. dwóch kumpli mojego męża właśnie wyczekuje bliźniaków, więc coś jest na rzeczy.

ja na razie przeszukuję imiona i próbuję znaleźć wózek odpowiadający moim wymaganiom i albo kosztuje milion albo czegoś mu brakuje

a mnie zastanawia, jakie to uczucie mieć w sobie dziecko.

mnie też

forum wymarło :o

zdarzyło się w moim życiu, że płakałam ze szczęścia, a to uczucie - noszenia pod sercem drugiego, bijącego serca jest wielokrotnie lepsze i czuję nieopanowane i nieskończone szczęście każdego dnia którego się budzę z tym stworzonkiem w swoim ciele
chyba nie da się tego opisać, przynajmniej ja nie umiem

1. Bliźniaki to pikuś... do ich wieku nastoletniego. Małe dziecko mały problem, duże dziecko... :)
Kwestia wprawy, od wczesnych nastoletnich lat pomagałam mamie przy bliźniakach, jak sie doczekałam swojego, to... nie było co robić

2. Teoria o zwiększonym ryzyku ciąży mnogiej po spożywaniu doustnych pigułek antykoncepcyjnych została oparta na badaniach opublikowanych na rządowych stronach, wiec jest prawdziwa... z tym, że kobiety badane brały pigułki przez dekadę, nie krócej i zaszły w ciążę w pierwszym roku po ich odstawieniu.

3. @kedi trzeba przeżyć, bo tego typu uczuć, które towarzyszą w ciąży, nie da sie do niczego porównać :)
Poza tym, że w 8 miesiącu chcesz, żeby sie juz z Ciebie w końcu wyprowadziło ;D

niesamowite:-) teraz nie mogę się nadziwić, jaki to prawdziwy cud, że w moim ciele powstało drugie życie:-) ale jak masakra napisała, pod koniec ciąży ma się jej dość, ale teraz wspominam ją z sentymentem, choć wtedy narzekałam, że nigdy się tak źle fizycznie nie czułam;-)