Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1807 z 1977
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
ja rozpoznam tak czy siak jak spojrzę, ale na razie też się nie pokazuje ochoczo. jakoś tak się dupskiem odwraca i nie chce nic pokazać;)
dla chłopca już nawet jest imię, więc mój mąż twierdzi, że będzie chłopak
@Agoosia
Jeśli zdążyłaś zamówić styczniowy to mogą przyjść oba razem.
Nie samoopalaczem, słyszałam w Polsce nieraz że wciskanie dziecku w ogromnych ilościach kubusiów i marchewek jest "zdrowe" a potem te dzieciaki pomarańczowe faktycznie jak po samoopalaczu.
Moj ma po starych śniadą cerę, latem ma śliczny kolor skory, mimo kremów ochronnych.
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
@Maryjka
Jakie imię wybraliscie dla chłopaka?
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
W Polsce w ogóle blady=chory, głupie przekonanie. Mam kuzynki, które były takie żółte, żłopały te Kubusie na hektolitry. Mnie po Kubusiu tak pali zgaga, że nawet nie ruszam.
@pijana
Siny to chory, ale blady? Polska co raz bardziej mi Essex przypomina. Tam wszyscy maja kolor pomarańczy, ba! Solaria mają w ogródku pobudowane. Z reszta na pewno kojarzysz Petera Andre i Katie Price aka Jordan - oto są ikony Essex
Angielki maja fajny kolor skory, taki mleczny. Rozumiem z kolei latynoski i inne kobiety o ciemniejszych karnacjach - zimą nabierają właśnie sinego, niezdrowo wygladajacego koloru. Wtedy trochę sztucznego słońca dobrze im robi ;-)
@Maryjka
Ach, pisalas juz kiedyś, że Lew Wam sie podoba. Odważnie przy tych wszystkich Kubusiach, Jasiach i Antosiach.
Co ma wyjść to wyjdzie, moj jest totalną mieszanką genetyczną.
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
aaa, to spoko :D
wez juz nic nie mow


najlepsze jest to, ze moj syn wcale nie jest blady


a tak w ogole to zauwazylam ze ja w polsce i w uk inaczej reaguje na slonce. jak bylam w lipcu podczas tych upalow to raz sie zapomnialam wysmarowac kremem z filtrem 50 bo sie spieszylam i tak przez 4 godziny na sloncu bylam, mialam bluzke z jednym odkrytym ramieniem to mi sie troche czerwone zrobilo (ale bez bolu) i po dwoch czy trzech dniach zbrazowialo, w llandudno jak wyjde na slonce i np. nie posmaruje dloni filtrem to mi az bable wyskakuja. dziwne to

moj mlody lubi kubusia, ale picie czegokolwiek w glupich ilosciach jest niezdrowe

ja przez pierwsze kilka dni mialam wiecej, pozniej bylo go coraz mniej a po miesiacu stwierdzilam ze trzeba dokarmiac butla, zeby glodny nie byl. Wiec trzeba zobaczyc i poczekac czy sie bedzie mialo ten pokazrm czy nie :)
tak najlepiej mysle, w koncu sie jest juz przygotowanym - bo w koncu jakbys czekala do narodzin to i tak bedziesz pozniej dokupywac rzeczy w danych kolorach, to tylko kwestia czasu :)
@Agoosia
Na Wyspach wiatr "wspomaga opalanie", na kontynencie jest insczej.
Z reszta mieszkając w Gdyni nad morzem zawsze szybciej sie opalalam niż w Poznaniu, gdzie słońce i upały przez brak wiatru mocniej czuć na skórze.
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
a mi się już nawet nie chce gadać ... ide do sklepu po sałate i zacznę sobie dzisiaj robić beauty day
potrzebuje jakis serwis, na ktorym mozna ogladac seriale.
kinomaniak, z ktorego korzystam od tygodnia ma "przerwe techniczna" ...
ktos, cos wie?
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail